Żużel. Problemy z brakiem prędkości już za Zmarzlikiem? "Dawno nie miałem takiego uczucia"

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik na prowadzeniu
WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik na prowadzeniu
zdjęcie autora artykułu

Orlen Oil Motor Lublin wysoko pokonał NovyHotel Falubaz w ramach 16. rundy PGE Ekstraligi. Liderem gospodarzy był oczywiście Bartosz Zmarzlik, który pomylił się tylko w jednym biegu.

W ostatnim czasie bardzo wiele mówi się o formie Bartosza Zmarzlika, a przede wszystkim o tym, jak radzą sobie jego motocykle. Polak zdecydował się na przesiadkę z jednostek napędowych RK Racing i przetestował to, co przygotował mu Peter Johns. W niedzielę mistrz świata zaczął ściganie od porażki z Piotrem Pawlickim.

Później najlepszy jeździec globu był jednak nieomylny. - Pozytywne odczucia. Cel, jaki mieliśmy, czyli żeby wysoko wygrać, to udało nam się osiągnąć. Byłem zadowolony, bo byłem szybki. Dwa-trzy ostatnie biegi, to powiem szczerze, że dawno nie miałem takiego uczucia - przyznał żużlowiec w rozmowie z klubowymi mediami.

Zmarzlik w swoim stylu przyznał, że żużel nie jest łatwym sportem, tak samo nie ma łatwych biegów i meczów. NovyHotel Falubaz w Lublinie postawił się na tyle, by wywalczyć 32 oczka. Teraz przed Orlen Oil Motorem dwumecz z KS Apatorem.

- Trzeba się ciężko napracować, aby było dobrze - skomentował Bartosz Zmarzlik.

29-latek pozostaje liderem ligowych statystyk. Z wynikiem 2,474 wyprzedza o 0,058 wyprzedza Leona Madsena i o 0,084 Artioma Łagutę. W 76 wyścigach wywalczył 182 punkty i 6 bonusów.

Czytaj także: - Mówi stanowcze "nie" przepisowi o zagranicznym juniorze! - Awansowali do finału ligi, a tu takie słowa prezesa! Chodzi o sytuację finansową

ZOBACZ WIDEO: Kościecha o GKM-ie w sezonie 2025. Czy Kacper Pludra zostanie w drużynie?

Źródło artykułu: WP SportoweFakty