"Dzwonię do ciebie z przyszłości". Ten film Zmarzlika to hit

Zdjęcie okładkowe artykułu: Facebook / zmarzlik95 / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik podbił sieć swoim filmem
Facebook / zmarzlik95 / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik podbił sieć swoim filmem
zdjęcie autora artykułu

Bartosz Zmarzlik po raz piąty w karierze został mistrzem świata. Najlepszy polski żużlowiec podsumował swój sukces kreatywnym filmem. Momentalnie podbił on serca kibiców.

W tym artykule dowiesz się o:

Bartosz Zmarzlik pisze historię. Chociaż ma tylko 29 lat, to właśnie po raz piąty został żużlowym mistrzem świata. Przed nim w klasyfikacji wszech czasów znajdują się tylko dwie legendy - Ivan Mauger oraz Tony Rickardsson. Równocześnie Polak jako pierwszy w historii cyklu Speedway Grand Prix zgarnął trzy złote medale z rzędu.

Zmarzlik podsumował sukces w duńskim Vojens kreatywnym filmem, który utrzymany jest w stylu nawiązującym do gier wideo z lat 90. Widzimy na nim dzwoniący telefon, a po chwili Zmarzlik sięga po słuchawkę. - Posłuchaj mnie uważnie, bo nie będę się powtarzać. Dzwonię do ciebie z przyszłości i mam kilka ważnych informacji - słyszy na nagraniu aktualny mistrz świata.

Warto zwrócić uwagę na szczegóły. Osoba dzwoniąca do Zmarzlika ma ikonkę kozy. To najpewniej nawiązanie do określenia G.O.A.T. ("goat" po angielsku to koza, ale "greatest of all time" to "najlepszy w historii"). Na półce w pokoju zawodnika Orlen Oil Motoru Lublin widzimy książki o takich tytułach jak "Silniki i ich żywotność", "GOAT. Jak nim zostać" czy "Sztuka wojny".

ZOBACZ WIDEO: Ważna deklaracja prezesa Unii w kwestii budżetu klubu. Tyle będzie trzeba wydać na awans

Żużlowiec wywodzący się z Gorzowa wykazał się znów dystansem. "Właściwy kevlar" - taki obraz można zobaczyć na ścianie w pokoju Zmarzlika. To oczywiście nawiązanie do dyskwalifikacji Polaka z turnieju w Vojens w roku 2023.

Cały film utrzymany jest w żartobliwej konwencji. "Na początek Chorwacja, będzie finał, ale więcej nie wydusisz" - mówi postać z przyszłości do Zmarzlika, która analizuje kolejne występy 29-latka.

- Nie przerywaj, jeszcze nie skończyłem! Za karę w Cardiff półfinału nie będzie, a we Wrocławiu nauczysz się doceniać każdy punkt, jak to przetrwasz w Rydze będzie nagroda, a do Vojens pojedziesz jak na święta - dodaje rozmówca Zmarzlika z przyszłości.

- Boże Narodzenie we wrześniu? - pyta Zmarzlik. - Tak, taki jest plan. Kibice czekają na kolejny prezent od Ciebie. Wszystko zrozumiałeś? - pyta na koniec. Bez wątpienia polscy fani w sobotę otrzymali od swojego idola cenny podarunek.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty