Ostatni wyścig dwumeczu finałowego pomiędzy Abramczyk Polonią Bydgoszcz i Innpro ROW-em Rybnik decydował o losach awansu do PGE Ekstraligi. Ze startu dobrze wyszła cała czwórka, ale to goście byli lepsi w pierwszym wirażu. O ile Brady Kurtz pozycję jednak stracił, tak jego klubowy partner wyjechał na prowadzenie, którego nie oddał do samego końca (wideo dostępne TUTAJ).
Po nieco ponad minucie sektor rybnickich fanów oraz cała drużyna ze Śląska oszalała z radości, bowiem Australijczyk zapewnił Innpro ROW-owi zwycięstwo w dwumeczu i co za tym idzie - przepustkę do PGE Ekstraligi. - Ja się czuję zajebiście! - mówił przeszczęśliwy Tungate, który słowa te wypowiedział w języku polskim.
Dalsza część rozmowy Tungate'a z dziennikarzem stacji Canal+ Sport przeprowadzona została już w języku angielskim. W nim podkreślił, jak nieprawdopodobne jest to, czego udało mu się dokonać wraz z kolegami.
ZOBACZ WIDEO: Tajemnicze kulisy odejścia Jabłońskiego z telewizji
- Mój dziadek zawsze powtarzał mi, że sukces lubi ciszę. I my tacy byliśmy, czekaliśmy na to, co się wydarzy. Chcę podziękować Krzysztofowi Mrozkowi, że zabierał z nas presję. To na nim ona ciążyła, a my mieliśmy komfortowe warunki do pracy i jazdy. To jest naprawdę specjalna dla mnie sprawa - dodał Tungate.
- Jesteśmy najlepsi! - wypalił na koniec Australijczyk, który raz jeszcze zabrał głos w języku polskim.