Żużel. Szczere wyznanie zawodnika Polonii. "Słyszałem, by dać sobie spokój i nie narażać zdrowia"

WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Olivier Buszkiewicz w kasku białym
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Olivier Buszkiewicz w kasku białym

Nie tak wyobrażał sobie finał Metalkas 2. Ekstraligi Olivier Buszkiewicz. Junior Abramczyk Polonii Bydgoszcz dwukrotnie był wykluczony za spowodowanie upadku swojego rywala. Teraz zabrał głos.

"Emocje w mojej głowie opadły chyba na tyle, że mogę się tu wypowiedzieć..." - rozpoczął swój wpis w mediach społecznościowych Olivier Buszkiewicz. Junior Abramczyk Polonii Bydgoszcz miał wiele powodów do przemyśleń, bo niedzielny finał Metalkas 2. Ekstraligi kompletnie nie potoczył się po jego myśli.

Junior w trzech startach zdobył jeden punkt, który zawdzięcza pokonaniu Noricka Bloedorna. W dwóch pozostałych występach został wykluczony. W obu przypadkach powodem było spowodowanie upadku rywala Pawła Trześniewskiego.

"Na wstępie chciałbym podziękować za masę wspierających i miłych słów od was, czy to podczas kontuzji czy ogólnie. Wasza wiara we mnie daje mi naprawdę dużo, ale idźmy do sedna... Jak wiecie, początek sezonu zaczęliśmy bardzo dobrze, razem z moim mechanikiem czułem, że progresujemy, czułem się pewniej na motorze i w głębi serca czuję, a wręcz wiem, że stać nas nas więcej. Niestety, 4 lipca doznałem poważnej kontuzji. Do tego: dwie operacje, ciągłe diagnozy i brak pewności, czy wrócę na tor w tym sezonie. I choć od wszystkich słyszałem, by dać sobie spokój i nie narażać zdrowia w tym roku, postanowiłem podnieść rękawice i zawalczyć o siebie i awans. Moja forma znacznie się różni od tej przed kontuzją. Jestem tego świadomy. I prawda jest taka, że to dnia dzisiejszego wiele nie rozumiem, lecz wiem, że aby wrócić do tego co było przed kontuzją, potrzebowałem więcej niż 4 treningów i 1 wyjazdu w DMPJ..." - napisał żużlowiec.

Buszkiewicz wystartował w tym sezonie w 49 wyścigach Metalkas 2. Ekstraligi. Zdobył w nich 50 punktów i 8 bonusów, co przełożyło się na średnią biegową 1,184. Żużlowcowi wraz z końcem sezonu wygasa kontrakt z Polonią. Teraz czekają go rozmowy z Jerzym Kanclerzem na temat nowej umowy.

Komentarze (24)
avatar
stary_trener
26.09.2024
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Jezeli juniorzy nie robia postepu to pytam czyja to wina? 
avatar
Włodzimierz Woźniak
26.09.2024
Zgłoś do moderacji
5
4
Odpowiedz
Cokolwiek powiedzieć o Buszkiewiczu to finale był wykluczony dwukrotnie i dwukrotnie niesłusznie. 
avatar
kros
26.09.2024
Zgłoś do moderacji
7
3
Odpowiedz
Jest slaby nigdy niczym sie nie wyroznial do 3 ligi nic wiecej a Krczewski juz dawno powinien dac sobie spokoj z zuzlem! Taka jest sila tych juniorow! 
avatar
przemek sigi
26.09.2024
Zgłoś do moderacji
4
1
Odpowiedz
Po prostu troche za dziko i glowa przez mur..w finale..mogl odczekac pol kolka i bez problemu by wyprzedzil ..noo coz ..zabraklo troche tej zimnej krwi..ja bym mial raczej bardziej pretesje to Czytaj całość
avatar
Radek.74
25.09.2024
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Wybitny nigdy nie był. Pozyskany z PSŻ, gdzie nie mieścił się w składzie. Braki nadrabia walecznością. Zostawiłbym go ale stawiał przede wszystkim na Maroszka i Nowaka, bo jak słychać Kanclerz Czytaj całość