Żużel. Smutne wieści z Anglii. Nie żyje Len Silver

Materiały prasowe / Na zdjęciu: Len Silver
Materiały prasowe / Na zdjęciu: Len Silver

Brytyjski żużel stracił jedną ze swoich legend. W niedzielę (13 października) wieku 92 lat zmarł Len Silver, który był zawodnikiem, a po zakończeniu kariery pełnił obowiązki promotora i menedżera.

W tym artykule dowiesz się o:

"Z głębokim smutkiem informujemy o śmierci legendarnego promotora, zawodnika i menedżera, Lena Silvera. Zmarł w niedzielny poranek w swoim domu. Miał 92 lata" - przekazała strona speedwaygb.co.

Jako zawodnik Len Silver reprezentował barwy klubó z Ipswich i Exeter. Karierę zakończył w 1964 roku z powodu kontuzji, jakiej doznał w wypadku w Hackney. Miał wtedy 32 lata. Wielkich sukcesów jako zawodnik nie odnosił. Bardziej był znany z pracy jako menedżer i promotor.

W latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku był menedżerem reprezentacji Wielkiej Brytanii. To była złota era dla tej kadry, która odnosiła triumfy w rozgrywkach Drużynowych Mistrzostw Świata.

Silver dał się poznać także jako znawca przygotowania nawierzchni toru. To on odpowiadał za jej stan podczas ostatniego jednodniowego finału IMŚ na stadionie Wembley w Londynie.

Jako promotor Silver przez dwie dekady prowadził nieistniejący już dziś Hackney Hawks. Następnie prowadził Rye House Rockets, z którym dwukrotnie zdobył tytuł mistrza Premier League. Wówczas był to drugi szczebel rozgrywkowy na Wyspach Brytyjskich.

W 2013 roku Silver założył drużynę Kent Kings, którą prowadził do 2021 roku. Był w gronie Galerii Sław Brytyjskiego Żużla.