W tegorocznej kampanii PGE Ekstraligi rozegrano 69 meczów. Zawodnicy, którzy rywalizowali o punkty Drużynowych Mistrzostw Polski, pokonali prawie sześć tysięcy kilometrów. Do okrągłego rezultatu zabrakło niewiele, bo 64 metrów i 63 centymetrów.
Wyprzedzano 469 razy, co daje średnią 6,80 mijanek na mecz. Kibice zauważają, że nie jest to wynik, który powinien zadowalać w najlepszej lidze świata. Tym bardziej że fani oczekują produktu najwyższej jakości i widowiska.
Najszybszymi żużlowcami byli Bartosz Zmarzlik i Artiom Łaguta. Zawodnik Orlen Oil Motoru Lublin osiągnął najwyższą prędkość maksymalną, która w meczu Motoru z Krono-Plast Włókniarzem Częstochowa wyniosła 126,4 km/h.
ZOBACZ WIDEO: Woźniak o swoim udziale w walkowerze. Stanowcza reakcja zawodnika
Rosjanin z polskim paszportem odnotował z kolei najwyższą średnią prędkość, która wyniosła 91,8 km/h. Zdarzyło się to w trakcie 5. biegu majowej konfrontacji Betard Sparty Wrocław z Fogo Unią Leszno.
Pełne dane telemetryczne dostępne są w aplikacji Speedway Ekstraligi.