Kenneth Bjerre w barwach GSK Liga w duńskiej lidze startuje od 2021 roku. Żużlowiec mający za sobą 60 turniejów rangi cyklu Grand Prix (w tym jeden wygrany) to fundamentalna postać drużyny, która nigdy jeszcze nie zdobyła medalu w ligowych zmaganiach.
W ostatnich godzinach potwierdzono, że 40-latek nie opuszcza zespołu, którego będzie też kapitanem. W przyszłym roku ponownie powalczy z nim o historyczny, bo pierwszy udział w finale SpeedwayLigaen. Tym samym dołączył on do Roberta Chmiela i Villadsa Nagela, którzy również znajdują się w kadrze tej ekipy na następny sezon.
- Ścigam się dla tej drużyny już od wielu lat, ale wciąż czuję ten sam głód, aby znalazła się w finale i walczyła o medal. Decyzja o kontynuowaniu współpracy nie była więc trudna - przyznał Bjerre cytowany przez serwis klubowy w serwisie Facebook, który w minionym sezonie wystąpił we wszystkich 13 imprezach SpeedwayLigaen dla GSK Liga, wykręcając średnią biegową 1,692.
Zadowolenia z zatrzymania Duńczyka, dla którego będzie to w ogóle ósmy rok w Grindsted, nie kryje menadżer Chris Pedersen: - Jak wspomniałem w ubiegłym roku, Kenneth to najbardziej lojalny i profesjonalny zawodnik, z jakim pracowałem w żużlowej branży. Miał pewne problemy na początku sezonu 2024 z uwagi na brak jazdy w Polsce, ale pod koniec był już w niesamowicie dobrej formie. Był też naszym liderem w półfinale. Mam do niego pełne zaufanie i jestem przekonany, że rok 2025 będzie dobry dla obu stron - stwierdził.
Od dłuższego czasu wiadomo, że Kenneth Bjerre będzie występować w Polsce w Cellfast Wilkach Krosno startujących na drugim szczeblu ligowym, tj. w Metalkas 2. Ekstralidze.
ZOBACZ WIDEO: Rewelacyjny u siebie i słaby na wyjazdach. Lebiediew o błędach