We wtorek cztery kontrakty w Lublinie

Do tej pory KMŻ Lublin to jedyny drugoligowy klub, który w swojej kadrze nie posiada żadnego zawodnika. Ma się to zmienić już w najbliższy wtorek. To właśnie w ten dzień działacze lubelskiego zespołu zamierzają podać nazwiska nowych jeźdźców teamu znad Bystrzycy.

W tym artykule dowiesz się o:

- Umówiliśmy się, że do czasu sfinalizowania kontraktów nie podamy nazwisk żużlowców, który mogą zasilić nasz skład. Proszę o jeszcze trochę cierpliwości. Przed świętami powinniśmy sfinalizować przynajmniej cztery umowy. Może uda się namówić sześciu zawodników, wśród nich powinien być obcokrajowiec - poinformował Zbigniew Wojciechowski w Dzienniku Wschodnim.

W tegorocznym sezonie liderem lubelskiego teamu był Jacek Rempała, który już zdecydował się na parafowanie umowy z Orłem Łódź. Drugi z czołowych jeźdźców KMŻ - Karol Baran wciąż czeka na ostateczne porozumienie z działaczami. - Słyszałem o wtorkowym opłatku, ale oficjalnie jeszcze nikt mnie nie zaprosił. Z działaczami mam telefoniczny kontakt i czekam na sygnał. Przyznaję, że mam inne oferty, ale KMŻ nadal ma pierwszeństwo, ponieważ właśnie w tym zespole ostatnio startowałem - powiedział wychowanek rzeszowskiej Stali.

Jednym z kandydatów do jazdy w Lublinie jest Paweł Staszek. - Rozmawiałem z działaczami, poznałem ich warunki i muszę przyznać, że inny drugoligowiec ma ciekawszą ofertę. Decyzji jeszcze nie podjąłem i nie wiem, czy spotkamy się we wtorek - stwierdził były żużlowiec GTŻ Grudziądz.

Według Karola Barana najbliżej jazdy w Lublinie jest Mateusz Szostek. Nie wyjaśniona jest przyszłość Hynka Stichauera.

Komentarze (0)