- Już trzeci dzień pijemy! (śmiech) Mamy same sparingi - w czwartek w Sulechowie, w piątek na balu i tu po turnieju znów impreza. Poważnie mówiąc to zawodnicy ostro trenują. Każdy z nich jest zawodowcem i doskonale wie, że trzeba ten okres dobrze przepracować. Trenują sami, często pod okiem trenera, nawet Patryk Dudek opłacił sobie trenera. Młodzież ze stowarzyszenia trenuje też trzy razy w tygodniu. To co teraz wypracują, latem będzie przynosiło efekty - powiedział na łamach portalu sport.zgora.pl Żyto.
Trener Falubazu zdaje sobie sprawę, że starty w lidze jako mistrz kraju będą trudniejsze. - Zawsze mistrzowi jest trudniej. Wszyscy w myśl zasady "bij mistrza" starają się utrudnić zadanie obrony tytułu. Jak pokazuje historia, mistrz rok po roku nie powtórzył swojego sukcesu. Mam nadzieję, że my to zmienimy - dodał.