Ostrowianie w stolicy spotkali się z Piotrem Szymańskim, przewodniczącym Głównej Komisji Sportu Żużlowego oraz Krzysztofem Cegielskim, stojącym na czele Stowarzyszenia "Metanol". Ten drugi podjął się negocjacji z żużlowcami, któremu Klub Motorowy Ostrów zalega z wypłatami za miniony sezon.
Przypomnijmy, że tydzień wcześniej na spotkaniu środowiska żużlowego w Rawiczu padła propozycja, aby ŻKS Ostrovia na poczet zobowiązań KM-u przekazał jego byłym zawodnikom 300 tysięcy złotych - wówczas nowy twór zostanie dopuszczony do procesu licencyjnego. Na taką propozycję nie przystali ostrowianie.
Wydawało się, że to już koniec szans na to by, żużel ligowy w sezonie 2010 mógł zaistnieć w Ostrowie Wielkopolskim. Działacze ŻKS-u nie składają jednak broni, co pokazało środowe spotkanie w Warszawie. Sami wyszli z pewną propozycją, którą zaakceptowało już większość żużlowców reprezentujących w minionym roku KM Ostrów. Krzysztofowi Cegielskiemu w środę nie udało skontaktować się tylko z jednym zawodnikiem.
Przychylnym okiem na ŻKS Ostrovia w porównaniu do ubiegłego tygodnia patrzą działacze I i II ligi, którzy wcześniej nie byli za dopuszczeniem klubu z Ostrowa do procesu ubiegania się o licencję na starty w najniższej klasie rozgrywkowej. Teraz się na to godzą, a wynik głosowania brzmiał 6:3 na korzyść Ostrovii.
30. stycznia Zarząd Główny Polskiego Związku Motorowego na swoim posiedzeniu ma podjąć ostateczną decyzję czy ŻKS Ostrovię dopuścić do procesu licencyjnego. Po pozytywnej dla tego klubu decyzji będzie on musiał jeszcze spełnić wszystkie wymogi licencyjne.
W Warszawie poruszono także kwestię przekazania ŻKS Ostrovii prawa do organizacji zaplanowanego na lipiec półfinału Grand Prix Chalenge na Stadionie Miejskim. Jak wiadomo działacze ŻKS-u chcą 80 procent zysków z tej imprezy przekazać na rzecz KM Ostrów, który będzie mógł wówczas spłacić część swoich zobowiązań zawodnikom. Cała sprawę pilotować ma Krzysztof Cegielski.