Częstochowski Włókniarz w sezonie 2010 będzie musiał skupić się na walce o utrzymanie. Przez wielu kibiców częstochowianie jeszcze przed startem rozgrywek są skazywani na pożarcie przez resztę ekstraligowych ekip. O zbliżającym się sezonie wypowiedział się prezes Włókniarza, Marian Maślanka. - Sezon 2010 będzie dla naszej drużyny trudny, będziemy musieli skupić się na walce o utrzymanie. Wciąż nie wiadomo, kto zostanie trenerem Włókniarza. Jest kilka nazwisk, jednak ja nie mogę o tym mówić głośno. Do końca stycznia sprawa z trenerem powinna się wyjaśnić. Prezes Włókniarza odniósł się także do karnetów oraz cen biletów. - Mogę zdradzić, że karnety są już zamówione i niebawem kibice będą mogli je kupować. Ceny nie ulegną zmianie względem sezonu 2009. Oczywiście będzie jakaś promocja, jeśli ktoś się zdecyduje szybko kupić karnet, to dostanie zniżkę. Fani będą mogli kupować karnety także przez stronę internetową www.kupbilet.pl. Jeśli chodzi natomiast o ceny biletów, to na dzień dzisiejszy te także się nie zmienią.
Marian Maślanka opowiedział także, w jaki sposób jego drużyna będzie się przygotowywała do sezonu 2010. - Stowarzyszenie Włókniarz organizuje obóz przygotowawczy w Szczyrku. Wiadomo na pewno, że pojedzie na niego Sławomir Drabik oraz kilku juniorów. W tym czasie Borys Miturski jedzie na obóz ze szkoły, Krzysztof Słaboń przygotowuje się pod bacznym okiem specjalistów we Wrocławiu, Rune Holta wyleciał do Norwegii a Jonas Davidsson i Peter Karlsson będą jeździć na nartach. Myślę, że drużyna będzie przygotowana do sezonu bardzo dobrze pod względem fizycznym. Bezpośrednio przed sezonem rozegramy także 2-3 podwójne (mecz i rewanż) mecze sparingowe. Póki co ustaliliśmy pojedynki z Rybnikiem oraz Tarnowem. Na spotkania z Unią swój przyjazd potwierdzili Jonas i Peter. Jeśli podpiszemy umowę z trenerem, to myślę, że i on będzie chciał zorganizować jakiś sparing.
Sternik częstochowskiej drużyny wspomniał także o atrakcjach dla kibiców biało-zielonych. Zespół ze Świętego Miasta planuje zorganizować m.in. Press and Practise Day. - Mamy dla kibiców przewidziane liczne atrakcje, jest tego kilka stron. Musimy wszystko przeanalizować i jeśli jakieś pomysły wdrożymy w życie, to na pewno o tym swoich kibiców poinformujemy. Na dzień dzisiejszy mogę powiedzieć, że w marcu chcemy zorganizować Press and Practise Day. Jest to taki szczególny ukłon w stronę fanów Włókniarza, którzy będą mogli przyjść i przyjrzeć się temu wszystkiemu z bliska. Będzie też okazja do zrobienia pamiątkowej fotografii czy wzięcia autografu.
23 stycznia na lodowisku częstochowskiego MOSiR-u przy ulicy Boya-Żeleńskiego odbędzie się Gala Lodowa. O jej szczegółach mówił Marian Maślanka. - Na konferencji nie było Sławka Drabika. To jest żywa legenda tego klubu. Nie mamy jednak teraz czasu na rozmowy z Drabikiem o nowym kontrakcie, bowiem Sławek zajęty jest organizacją Gali Lodowej. Na dniach powinniśmy poznać listę startową. W przyszłym tygodniu do Częstochowy przyjeżdża Lewis Bridger z dziadkiem. Będziemy rozmawiać o jego przyszłości we Włókniarzu. Wcale nie jest wykluczone, że Anglik zdecyduje się na ściganie podczas Gali Lodowej. Byłaby to fajna niespodzianka dla kibiców, którzy 23 stycznia o godzinie 17 stawią się na lodowisku w Częstochowie.
Na koniec prezes Włókniarza odniósł się do sytuacji finansowej klubu oraz sponsorów, którzy mogliby ewentualnie wspomóc klub. - Dużo rozmawiamy z różnymi firmami. Póki co nie ma sponsora strategicznego czy głównego. To się może jednak z dnia na dzień zmienić. Nie wykluczamy także dalszej współpracy z firmą Cognor. Zbudowaliśmy skład, na który było nas stać. Powiem także, że jeśli nie znajdziemy jakiejś hojnej firmy, to wystartujemy w rozgrywkach pod oficjalną nazwą Włókniarz Częstochowa. Jeśli jednak jakaś firma czy osoba znajdzie się w nazwie klubu, to będzie to dla niej spora reklama. Ale o tym chyba nie muszę mówić.