- Wczoraj spotkaliśmy się z prezesem Dowhanem na rozmowach. Negocjacje trwały do bardzo późnych godzin wieczornych. Chcieliśmy wreszcie osiągnąć kompromis. Cieszę się, że po tak długim czasie w końcu doszliśmy do porozumienia. Jestem zadowolony, bo wreszcie mogę spokojnie zająć się przygotowaniami do nowego sezonu i po dopinać inne sprawy związane z moimi startami. Podpisany aneks finansowy dotyczy tylko sezonu 2010 - powiedział wychowanek zielonogórskiego klubu na swojej stronie internetowej.
Źródło artykułu: