Robert Dowhan o zarobkach swoich zawodników

We wtorek Super Express opublikował listę 100 najlepiej zarabiających sportowców 2009 roku. Znalazło się na niej między innymi trzech zawodników Falubazu Zielona Góra - Grzegorz Walasek, Piotr Protasiewicz i Rafał Dobrucki.

Według gazety Walasek miał zarobić 1 mln 770 tys. zł, Protasiewicz 1 mln 560 tys. zł, Dobrucki 1 mln 300 tys. zł. Znaczną część tych kwot żużlowcy mieli otrzymać od zielonogórskiego klubu. Czy zdaniem Roberta Dowhana przedstawione kwoty są realne? - Realnie żużlowcy zarabiają u nas jakby w trzech etapach. Dostają przed sezonem pieniądze na przygotowania. Potem zarabiają za zdobyte punkty, a te zdobycze są jeszcze podzielone na stawki i uzależnione od liczby zdobywanych punktów. Walasek, Protasiewicz i Dobrucki zdobyli w 2009 r. dużo punktów, mogli zatem dużo zarobić. Czy aż tyle? Musiałbym przejrzeć papiery. Myślę jednak, że podane kwoty są zbliżone z realiami. Ciekawi mnie, w jaki sposób "Super Express" zdobywa dane. Może ma chody w Urzędzie Skarbowym... - powiedział prezes Falubazu na łamach Gazety Wyborczej.

Żużlowcy muszą także zarobione pieniądze inwestować w sprzęt. Jednak sternik zielonogórskiego speedway nie umie odpowiedzieć na pytanie, czy podano kwoty netto czy brutto. - Trzeba zerknąć w papiery. Nie pamiętam, czy to chodzi o kwoty netto czy brutto. Ale ja zawodnikom tak czy owak nie zazdroszczę zarobków. Nikt nie powinien im zazdrościć. Dziś jest tyle możliwości zarabiania pieniędzy. Każdy ma szansę. A żużel to ciężki kawałek chleba. Z drugiej strony jestem nieco zdziwiony, że gwiazdy lekkoatletyki - np. Tomasz Majewski - są na liście płac za żużlowcami. Gdybyśmy jednak zrobili na stadionie w Zielonej Górze zawody w pchnięciu kulą, wątpię, żeby trybuny wypełniły się po brzegi. Żużlowcy wypełniają trybuny i dlatego zarabiają. Tyle się mówiło, że Falubaz płacił skromnie, a tu się okazuje, że podwyżki płac w naszym klubie wyprzedzają inflację, a nasi żużlowcy są w czołówce. Mnie to cieszy, że Zielona Góra nie zostaje z tyłu - stwierdził Dowhan.

Najlepiej zarabiający żużlowcy (wg Super Ekspressu):

1. Tomasz Gollob - 4 mln 820 tys. zł

2. Rune Holta - 2 mln 560 tys. zł

3. Jarosław Hampel - 2 mln 300 tys. zł

4. Sebastian Ułamek - 1 mln 890 tys. zł

5. Grzegorz Walasek - 1 mln 770 tys. zł

6. Piotr Protasiewicz - 1 mln 560 tys. zł

7. Krzysztof Kasprzak - 1 mln 500 tys. zł

8. Adrian Miedziński - 1 mln 350 tys. zł

9. Rafał Dobrucki - 1 mln 300 tys. zł

10. Wiesław Jaguś - 1 mln 300 tys. zł

11. Janusz Kołodziej - 1 mln zł

Źródło artykułu: