David Ruud liczy na udany sezon

 / Na zdjęciu: Tomasz Gollob
/ Na zdjęciu: Tomasz Gollob

Zbliżający się sezon będzie już czwartym w barwach gorzowskiej Stali dla Davida Ruuda. Zarówno sam zawodnik jak również kibice liczą, że Szwed przełoży swoją dobrą dyspozycję z rodzimej ligi na Speedway Ekstraligę.

W minionym sezonie David Ruud wraz z drużyną Lejonen został Drużynowym Mistrzem Szwecji w jednym z finałów zdobywając z bonusami komplet punktów.

- Wiem na co mnie stać w Szwecji. Byłem dziewiętnastym zawodnikiem Elitserien jeśli chodzi o średnią biegopunktową i chcę udowodnić, że w Polsce mogę robić porównywalne wyniki. W Szwecji jeżdżą co prawda ci sami zawodnicy, ale tutaj trochę zabrakło mi znajomości polskich torów. Teraz, po roku, wiem jak jeździć na przykład w Zielonej Górze czy w Toruniu. Nabyłem po prostu niezbędnego doświadczenia - przekonuje zawodnik Stali.

Jak podkreśla Szwed w Gorzowie jest zadowolony ze współpracy, a klub jest bardzo profesjonalnie prowadzony. Nie oznacza to jednak, że w okresie transferowym brakowało ofert z innych ośrodków. - Dostałem parę telefonów. Niektóre ekipy były zainteresowane moją osobą, ale były to tylko luźne rozmowy, bowiem żadna z tych ofert nie była zbyt interesująca. Nie chciałbym mówić jakie to były zespoły, bo kiedy działacze Stali powiedzieli, że widzą mnie w składzie na kolejny sezon, nie było żadnych szans bym wybrał inny klub - powiedział David dla oficjalnej strony Stali Gorzów.

David wysoko ocenia personalny skład "żółto-niebieskich", który w okresie zimowym został wzmocniony Nicki Pedersenem, Tomaszem Gapińskim, Simonem Gustafssonem i Samem Mastersem. - Drużyna wygląda naprawdę świetnie, kiedy spoglądasz na nazwiska. Na papierze jesteśmy niesamowicie silni. Z takimi zawodnikami tworzymy jeden z najlepszych składów w lidze i powinniśmy walczyć o jak najwyższe miejsca.

Zdaniem Szweda w tym roku lepsza jest także koncepcja budowania składu oparta tylko na podstawowej piątce seniorów. - Ta droga budowania składu jest naprawdę dobra! Atmosfera w zespole staje się lepsza, bo możesz skoncentrować się na zawodach, w których aktualnie startujesz, a nie przykładowo na kolejnych. Mówisz sobie wtedy - "jak zawalę dziś, to w kolejnym meczu nie pojadę". Pod tym względem, taka koncepcja budowania składu jest naprawdę dobra i może to sprawić, że dusza zespołu będzie po prostu lepsza.

Jak obecnie wyglądają przygotowania Davida do zbliżającego się sezonu? - Sporo czasu spędzam na jeździe na motocrossie. Jest to dobre dla zachowania rytmu i równowagi. Jeżdżę w końcu na motorze, więc przy żużlu jest to przydatne. Oczywiście poza tym wykonuję normalne ćwiczenia jak chociażby bieganie. Przyznam, że próbuję nawet treningów karate! Uważam, że powinno mi się to jakoś przydać. Tutaj też w jakimś stopniu trenuję równowagę - powiedział zawodnik Caelum Stali Gorzów.

Jak podkreśla Ruud jego celem indywidualnym na sezon 2010 będzie walka o Grand Prix. - Będę walczył w kwalifikacjach do Grand Prix. Myślę, że wszyscy zawodnicy, bez względu na wszystko, chcą jeździć w cyklu Grand Prix. Chciałbym zaznaczyć, że jest to jeden z największych celów jakie przed sobą kiedykolwiek postawiłem. Oczywiście jeśli uda mi się tam awansować, będę dawał z siebie 100 procent - zakończył.

Źródło artykułu: