Ostrowscy działacze w ostatnich kilkunastu dniach rozważali jeszcze kandydaturę Franciszka Jaziewicza, ale ostateczny wybór padł właśnie na Stachyrę. Szkoleniowiec ten od połowy ubiegłego sezonu objął prowadzenie drużyny Klubu Motorowego Ostrów. Teraz będzie pracował w klubie, który zastępuje KM na żużlowej mapie Polski. -Nie ukrywam, że z oboma szkoleniowcami bardzo miło się nam się prowadziło rozmowy. Na posiedzeniu Zarządu klubu podjęliśmy decyzję, że to Janusz Stachyra będzie sprawował obowiązki trenera drużyny ligowej i młodzieży, która pojawi się w naszym klubie - mówi Artur Bieliński, pełniący obowiązki prezesa ŻKS-u.
Na barkach Janusza Stachyry nie pozostanie tylko prowadzenie zespołu ligowego i szkolenie młodzieży. - Zakres kompetencji zapisany w umowie z Januszem Stachyrą jest bardzo szeroki. Pan Janusz będzie między innymi przygotowywał tor na zawody w Ostrowie - wyjaśnia działacz ostrowskiego klubu.
Ostrowscy działacze nie kryją, ze przy wyborze trenera kierowali się w dużej mierze aspektem finansowym. - Jeśli jedna osoba jest nam w stanie zagwarantować więcej rzeczy i jest w stanie dobrze się z tego wywiązać to też patrzeliśmy pod tym kątem - mówi Bieliński.
Szkoleniowiec, ŻKS-u swoją pracę na miejscu w Ostrowie Wielkopolskim rozpocznie być może jeszcze w tym tygodniu. W pierwszej kolejności chce się spotkać ze swoimi podopiecznymi i przedstawić im harmonogram treningów oraz meczów sparingowych. - Chcielibyśmy pod koniec tygodnia rozpocząć treningi na torze. Obawiam się jednak, że zapowiadana zmiana pogody może nam w tym przeszkodzić - mówi Artur Bieliński.
