Magnus Zetterstroem: Najważniejsza jest dobra atmosfera w zespole

Magnus Zetterstroem w sezonie 2010 będzie niezwykle zapracowanym człowiekiem. 38-letni Szwed oprócz startów w barwach Lotosu Wybrzeża Gdańsk oraz w cyklu Grand Prix przywdzieje również plastrony aż dwóch rodzimych klubów: Indianerny Kumla (Elitserien) i Hammarby Sztokholm (Allsvenskan).

Kolegami "Zorro" w teamie Indian będzie trzech Polaków: Daniel Jeleniewski, Piotr Protasiewicz oraz Grzegorz Walasek. Sporo cennych punktów powinni dokładać również Duńczycy Niels Kristian Iversen i Bjarne Pedersen. - W Kumli zbudowano bardzo solidną i silną drużynę, ale może nam brakować zawodnika, którego stać na zdobycz w okolicach kompletu w niemal każdym spotkaniu - kogoś takiego jak Jason Crump, Greg Hancock lub Nicki Pedersen. Najważniejsza jest jednak dobra atmosfera w zespole, więc jeśli ona będzie, to stać nas na lokatę w pierwszej czwórce. Oczywiście zrobimy wszystko, żeby zdobyć złoty medal, ale wiadomo, że w Elitserien nic nie przychodzi łatwo - powiedział Zetterstroem.

W Sztokholmie u boku Szweda ścigać się będzie również trzech naszych rodaków: Paweł Hlib, Dawid Lampart oraz Paweł Miesiąc. "Zorro" powinien się jednak wcielić w rolę niekwestionowanego lidera ekipy ze stolicy Kraju Trzech Koron. - W Elitserien mecze są we wtorki, natomiast w Allsvenskan w czwartki. Na zapleczu ściga się wielu dobrych zawodników, takich jak np. Daniel Nermark i Antonio Lindbaeck. Jazda tutaj jest więc na pewno lepsza od treningów we własnym zakresie - dodał Magnus.

Przypomnijmy, że Magnus Zetterstroem ligowe występy na polskich owalach zainauguruje 5 kwietnia w Gnieźnie, gdzie jego Lotos Wybrzeże Gdańsk zmierzy się z miejscowym Startem. Pierwsza kolejka Elitserien odbędzie się 22 dni później, a Allsvenskan wystartuje 6 maja.

Komentarze (0)