Dowhan wystosował pismo do PZM w sprawie tłumików

Prezes Falubazu Zielona Góra, Robert Dowhan wystosował pismo do Andrzeja Witkowskiego (prezes PZM) i Piotra Szymańskiego (przewodniczący GKSŻ) w sprawie nowych tłumików. Zielonogórskie środowisko żużlowe jest za "starymi" tłumikami.

Pełna treść pisma:

Zielona Góra 18.03.2010

Szanowny Pan

Andrzej Witkowski

Prezes Polskiego Związku Motorowego

Szanowny Pan

Piotr Szymański

Przewodniczący Głównej Komisji Sportu Żużlowego

Wprowadzenie nowych tłumików to bardzo kontrowersyjny temat, który podzielił całe środowisko żużlowe. W przeddzień decyzji, która może na zawsze zmienić wizerunek żużla w Polsce, chciałbym przekonać Panów do jej zmiany lub przynajmniej do wstrzymania się z nią do końca sezonu 2010 i dalszych, dogłębnych, w tym także technicznych, analiz zagadnienia.

Zarówno ja, jak i całe środowisko żużlowe w Zielonej Górze od samego początku było i jest za "starymi" tłumikami.

Dlaczego "stare" tłumiki?

- utrzymanie atrakcyjności zawodów (specyficzny dźwięk i jego natężenie nierozerwalnie wiążą się ze sportem żużlowym),

- utrzymanie atrakcyjności marketingowej i finansowej sportu żużlowego,

- mała awaryjność (istota sprawy dla bezpieczeństwa przy szybkości i kontaktowości wyścigów żużlowych),

- sprawdzona technologia (bezpieczne rozwiązania techniczne dla silników żużlowych),

- przekonanie o słuszności samych zawodników i mechaników,

- niższe koszty (konieczność zmian w silnikach oraz napraw mogą wpłynąć na wysokość kontraktów oraz znaczne zwiększenie kosztów szkolenia młodzieży.

Szanowni Państwo,

Wprowadzenie zmian przez firmy oraz osoby niezwiązane bezpośrednio z Federacją danego kraju, ani z samą dyscypliną, a mające na względzie uwarunkowania finansowe, nie powinno narzucać nam tego typu rozwiązań. Przedłużająca się zima oraz sporadyczne testy nowych tłumików spotkały się ze stanowczym sprzeciwem wszystkich zawodników. Przecież to właśnie żużlowcy najlepiej i autorytatywnie mogą ocenić funkcjonalność nowych tłumików.

Należy podkreślić, iż jesteśmy bezapelacyjnie najsilniejszą ligą na świecie, to my organizujemy koniunkturę na sport żużlowy i to inne Federacje powinny brać przykład z Polski. Przecież wspólnie wypracowaliśmy taką pozycję speedwaya, iż to my powinniśmy wyznaczać innym krajom i Federacjom kierunki działania. Nie bójmy się swojej pozycji i wartości!

Proszę o uwzględnienie tego głosu płynącego od drużyny Mistrzów Polski, zielonogórskiego środowiska żużlowego oraz szeregu opinii przedstawicieli naszej dyscypliny z całego kraju.

Z poważaniem i mistrzowskimi pozdrowieniami

Robert Dowhan

Źródło artykułu: