W sezonie 2008 Matija Duh reprezentował barwy KSM Krosno. Przed rokiem podpisał kontrakt z Orłem Łódź, jednak wystąpił zaledwie w jednym spotkaniu. - Byłem zawiedziony tym faktem, aczkolwiek o miejsce w składzie musiałem rywalizować z Simonem Gustafssonem, który przecież jest świetnym juniorem. Pojechałem tylko w Miszkolcu, gdzie nie zaprezentowałem się najgorzej. Niestety, więcej powołań na mecze Orła nie dostałem. Liczę, że w Ostrowie będę miał okazję do systematycznych startów w polskiej lidze - powiedział Słoweniec, który pochodzi z Krsko. - Wychowałem się na torze, na którym do tej pory odbywało się Grand Prix Słowenii. Cieszę się, że mój domowy tor przypomina nieco obiekt w Ostrowie. Nie powinienem mieć zatem problemów, by dopasować się do toru mojej polskiej drużyny - dodał.
Matija Duh w swojej karierze zanotował bardzo groźną kontuzję. - Miałem złamane obie ręce. Powrót do żużla był trudny, ale udało się. Teraz po kontuzji nie ma już śladu. Z optymizmem patrzę w sezon 2010, w którym chciałbym zostać mistrzem Słowenii juniorów oraz zakwalifikować się do finału IMŚJ - zapowiada Duh.
Słoweniec na pierwszym treningu pozostawił po sobie niezłe wrażenie. - Wiem, że Ostrovia to nowy klub. Żużel w Ostrowie z tego co mi mówiono jest bardzo ważny. Jest wielu kibiców, którzy przychodzą na nasze mecze. Mam nadzieję, że moja jazda przyniesie im radość - dodał 21-latek.