- Przyjechałem do Opola po zwycięstwo i co za tym idzie awans do finału krajowych eliminacji do Indywidualnych Mistrzostw Świata, dlatego mogę stwierdzić, że swój plan zrealizowałem w stu procentach. Z sentymentem wspominam swoje ubiegłoroczne starty w Grand Prix. Atmosfera rywalizacji najlepszych zawodników świata bardzo mi odpowiada, dlatego chcę jak najszybciej po raz kolejny zostać stałym uczestnikiem cyklu. Stawka Grand Prix z roku na rok staje się coraz bardziej wyrównana, dlatego chciałbym znów sprawdzić swoje możliwości - powiedział w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Sebastian Ułamek.
"Seba" po raz kolejny zaliczył bardzo udany występ w Opolu. Wychowanek częstochowskiego Włókniarza stwierdził po zawodach, że tor Kolejarza bardzo mu odpowiada. - Bardzo lubię ścigać się na torze w Opolu. Zawsze chętnie korzystam z zaproszeń na organizowane tutaj towarzyskie turnieje indywidualne. Wiem, że przed startem sezonu dosypano tutaj sporo nowej nawierzchni, jednak nie odczułem większej różnicy w jeździe w porównaniu z poprzednimi latami. Powiem szczerze, że fajnie byłoby, gdyby Opole miało coś więcej niż tylko drugą ligę - stwierdził.
W pierwszym meczu Speedway Ekstraligi tarnowska Unia sprawiła ogromną niespodziankę, wysoko pokonując na swoim torze mistrzów Polski z Zielonej Góry. Sebastian Ułamek wierzy, że jego drużyna włączy się do walki o czołowe lokaty. - Jaskółki przynoszą szczęście, dlatego myślę, że ten sezon będzie dla nas udany. Eksperci przed sezonem skazywali nas na walkę w dolnych rejonach tabeli, jednak my mamy zdecydowanie większe ambicje. Wraz z kolegami będziemy starać się walczyć o jak najwyższą pozycję w końcowej klasyfikacji - stwierdził Sebastian Ułamek.