- Płacenie klubom za zawodników bez gwarancji, że będą dużo lepsi od naszych, nie ma sensu. Nie stać nas na to, tym bardziej że trzeba będzie zainwestować także w samych żużlowców - powiedział Jerzy Drozd, prezes Kolejarza Gazecie Wyborczej.
Przeciętny występ Szombierskiego przekreślił jego szanse na zasilenie barw opolskiego klubu. Najbliżej związania się z Kolejarzem jest Robert Wardzała, który ze względów zdrowotnych nie mógł zaprezentować się w niedzielnych zawodach. Zawodnik, który zimą związał się z Polonią Bydgoszcz, a nie znalazł jeszcze uznania w oczach trenera Zenona Plecha pod koniec maja pojawić się ma na treningach opolskiego klubu, wtedy być może zapadnie decyzja o jego przejściu do Kolejarza, czym sam jest bardzo zainteresowany. - W opinii osób znających się na żużlu to zawodnik porównywalny do Czerwińskiego, a mający bardziej profesjonalne podejście do sportu - mówi Zbigniew Szulc, dyrektor Kolejarza Opole.