Teraz jest ku temu doskonała okazja, więc zapraszam na pierwsze tegoroczne notowanie listy Hop Benz w wersji zbiorczej ostatnich żużlowych wydarzeń w najlepszej lidze świata.
Zdecydowanie na Hop
Grzegorz Walasek - Polonia Bydgoszcz
Nieodżałowany, były kapitan Falubazu Zielona Góra w Bydgoszczy dzieli i rządzi. Czysty komplet podczas sentymentalnego meczu w Częstochowie oraz kapitalny występ w derbach Pomorza przeciwko Unibaksowi sprawił, że popularny "Greg" prowadzi w klasyfikacji najskuteczniejszych zawodników polskiej ligi. Duży Hop i duży szacunek.
Tomasz Gollob - Caelum Stal Gorzów Wlkp.
Trzydzieści dziewięć lat i jeden z najlepszych ligowych początków w ostatnim czasie. Z wyjątkiem pierwszej rundy Grand Prix Gollobowi wszystko układa się jak marzenie. "Chudy" jest szybki, pewny siebie i zabójczo skuteczny na każdym polskim torze. Trzy mecze, szesnaście wyścigów i czterdzieści cztery punkty. Średnia 2,813 mówi wszystko. Hop wielki.
Unia Leszno
Byki powracają do lat świetności. Kapitalnie dobrany skład, póki co gwarantuje bardzo dobre wyniki. Świetny Jarosław Hampel, strzał w dziesiątkę z Januszem Kołodziejem, zadziwiający Damian Baliński i wreszcie zupełnie zaskakujący Troy Batchelor. Oni plus reszta zespołu budzą respekt każdej żużlowej drużyny w kraju. Byczy Hop.
Matej Żagar - Caelum Stal Gorzów Wlkp.
Cała drużyna gorzowska zasługuje na pochwałę, ale na uwagę zasługuje postawa ambitnego Słoweńca. Ostatnie lata w Polsce miał bardzo nieudane. W lidze zupełnie nie zachwycał, ale wszyscy mieli świadomość, że jest dobrym zawodnikiem. Pokazuje to obecny sezon. Matej zawsze słynął z dobrego panowania nad motocyklem, o czym przekonał nas podczas ostatniego spotkania Stali w Tarnowie. Ściągnięcie gogli w czasie jazdy, podczas rzęsistej ulewy dobitnie pokazuje, że jest to bardzo dobry materiał na zdobywanie sporej ilości ligowych punktów. Opanowany Hop.
Zdecydowanie na Benz
Jason Crump - Betard WTS Wrocław
Zwycięstwo w Grand Prix Europy i ... długo, długo nic. Panujący mistrz świata w polskiej lidze tylko w ostatnim spotkaniu z Falubazem na wyjeździe zaprezentował, choć jeszcze nie w pełni, swoje spore umiejętności. Jason sam zdaje sobie sprawę, że taka postawa w lidze nie przystoi. Bo i z kogo mają brać przykład koledzy z Wrocławia, jak nie z zawodnika takiego formatu. Ostrzegawczy Benz.
Wiesław Jaguś - Unibax Toruń
Niewysoki rycerz z grodu Kopernika sam chyba nie pamięta tak słabego początku żużlowego ścigania. Ten zawodnik dużo pracuje nad sobą i dołka formy nie zniesie zbyt długo. Patrząc na wyniki w polskiej lidze widać, że pracy przed nim jeszcze sporo, bo rywale w bardzo wyraźny sposób po prostu mu odjeżdżają. Benz ku przestrodze.
Falubaz Zielona Góra
Dwudziestego piątego października minionego roku magia Falubazu sięgnęła niebios. Obecnie mistrz boleśnie się potłukł spadając z impetem na ziemię. To dopiero początek sezonu, ale postawa zielonogórzan woła o pomstę do nieba. Zespół Piotra Żyty ma w perspektywie wyjazd do mocnej niczym byk Unii Leszno, a potem podejmuje u siebie rozpędzoną Caelum Stal. Niech znajdzie się chętny, który poprawnie odpowie na pytanie ile dużych punktów będzie miał Falubaz po tych pojedynkach? Zdecydowany Benz.
Tai Woffinden - Włókniarz Częstochowa
To jeszcze bardzo młody zawodnik, ale w ubiegłym sezonie Brytyjczyk był w zupełnie innym miejscu niż teraz. W Grand Prix zbiera doświadczenie, lecz niestety w polskiej lidze zupełnie mu się nie wiedzie. To do czego nas przyzwyczaił, czyli błyskotliwa i dojrzała jazda, gdzieś zniknęła. Czas najwyższy dobrze jej poszukać bo zegar tyka nieubłaganie, a cenne punkty bardzo szybko uciekają. Kontrolny Benz.
Sezon dopiero się rozpoczął, a niespodzianek tych in plus oraz in minus jak zwykle nie brakuje. Zobaczymy, czy wezwani dziś do tablicy prymusi podtrzymają dobrą passę, a uczniowie z oślich ławek zweryfikują swoją postawę na torze,. Najbliższa okazja już w niedzielę. Zapraszam na stadiony i przed telewizory drodzy kibice.