PSŻ Poznań po niespodziewanym zwycięstwie w Rybniku stał się obok Polonii Bydgoszcz, Wybrzeża Gdańsk i Intaru Lazur Ostrów, głównym kandydatem do awansu do pierwszej czwórki. Trener Jąder nadal poszukuje jednak optymalnego zestawienia składu. W każdym spotkaniu na dobrym poziomie punktują Adam Skórnicki, Norbert Kościuch i Rafał Trojanowski. Nieco poniżej oczekiwań spisuje się tak zwana druga linia. Alan Marcinkowski i Grzegorz Kłopot to zawodnicy, którym z pewnością nie można odmówić ambicji. Widoczne są jednak kłopoty sprzętowe obu zawodników. W świetle ich problemów ze sprzętem oraz kontuzji Łukasza Jankowskiego i Zbigniewa Sucheckiego, trener Skorpionów chce dać szansę Kauko Nieminenowi. - Przyglądamy się temu zawodnikowi od dłuższego czasu. Nie dostanie jednak szansy wystartowania w spotkaniu ligowym, jeżeli wcześniej nie pojawi się na jednym z treningów. Rozmawiałem w tej sprawie zarówno z jego menedżerem jak i prezesami PSŻ Poznań. Teraz wszystko w jego rękach. Chciałbym, aby pojawił się na treningu za tydzień, w piątek. Jeżeli pojedzie na odpowiednim poziomie, to dam mu szansę występu w spotkaniu z Wybrzeżem Gdańsk - powiedział trener Zbigniew Jąder.
- Na ile stać Nieminena? Nie wiem. Jego wyniki w lidze angielskiej są co najmniej przyzwoite. Nie ma to jednak przełożenia na ligę polską. Dlatego tak jak wspomniałem, najpierw musimy go zobaczyć u nas na treningu. Wierzę, że jest w stanie zdobywać w każdym meczu po 7-8 punktów. Ale musi to udowodnić swoją jazdą - zakończył trener Skorpionów.
