- Na razie nic się nie zmienia. Emil ma zabiegi laserem i polem magnetycznym. Za dwa tygodnie zrobimy zdjęcia i zobaczymy, jak kość się zrasta - poinformował na łamach Gazety Wyborczej Tomasz Suskiewicz, menadżer żużlowca.
Nie jest zatem wykluczone, że Rosjanin w pełni zdrowy będzie dopiero w sierpniu (kontuzjowana ręka musi dojść do pełnej sprawności). Jeśli czarny scenariusz się sprawdzi, Rosjanin nie wystartuje w GP Wielkiej Brytanii oraz w Drużynowym Pucharze Świata. Absencja Sajfutdinowa jest sporym problemem dla Polonii Bydgoszcz. Bez swojego asa bydgoszczanie doznali dwóch pogromów - w Zielonej Górze i Lesznie.
Więcej w Gazecie Wyborczej.