Jednak sytuacja zespołu z Podkarpacia nie jest najlepsza. Krośnianie stracili już szansę na awans do czołowej czwórki rozgrywek, a klub boryka się z kłopotami finansowymi. - Sytuacja krośnieńskiego klubu jest przykra. Mieliśmy wielkiego pecha w tym roku. Najpierw deszcze, przez które mecze były przekładane, potem powódź. Niestety, problemem także jest to, że nie wygrywaliśmy meczów. Przegraliśmy pierwszy mecz u siebie z Lublinem. Przez co na stadion przychodzi mniej kibiców. To były bardzo złe zawody w moim wykonaniu, ale teraz jest już tylko lepiej. Mam bardzo szybkie motocykle, a ja jestem głodny jazdy i w kolejnych meczach będę dawał z siebie wszystko - powiedział Kenneth Hansen dla portalu SportoweFakty.pl.
Przed rozpoczęciem sezonu krośnieńskie Wilki uważane były za jednego z faworytów drugoligowych rozgrywek. - Tak, przed sezonem nasza drużyna była stawiana w pierwszej czwórce. Ale jest jak jest. Nie umiem wytłumaczyć dlaczego tak się dzieje. Jeśli tylko umiałbym to zmienić, sytuacja byłaby odwrotna. Drużyna byłaby na pierwszym, a nie ostatnim miejscu. Na pewno nie jest to spowodowane spięciami między zawodnikami a klubem. Wszyscy chcemy wygrywać, bo przecież o to w sporcie chodzi - stwierdził Duńczyk.
23-letni żużlowiec jest ulubieńcem krośnieńskich kibiców. Ten niezwykle widowiskowo jeżdżący zawodnik zaskarbił sobie ich sympatię w ubiegłym roku. W tym sezonie Hansen popisał się kilkoma fantastycznymi akcjami. Z pewnością widzom na długo zapadnie w pamięci pojedynek duńskiego jeźdźca z Igorem Kononowem i Michałem Mitko. - W Krośnie mamy wspaniałych kibiców, którym chciałbym podziękować. Fajnie jest wiedzieć, że są i że nas wspierają. Mam nadzieję, że zdołamy się im w pewnym stopniu odpłacić wygrywając nasze mecze na krośnieńskim torze - zapowiada reprezentant Danii.
Czołowy zawodnik KSM Krosno, oprócz startów w Polsce ściga się także w Szwecji oraz Danii. - Cały czas staram się ustabilizować swoją formę i dlatego ścigam się w Szwecji, Polsce i dwóch ligach duńskich. Będę bardzo szczęśliwy, gdy uda mi się znaleźć do tego dobry, angielski klub. Potrzebuję jak najwięcej startów, by stać się lepszym zawodnikiem - poinformował Hansen.
Duńczyk śledził także zmagania swojej reprezentacji w Mistrzostwach Świata w RPA. Duński zespół pożegnał się z Mundialem już w fazie grupowej. - No niestety, nasza duńska reprezentacja w piłce nożnej pożegnała się już z Mundialem w RPA, ale tak czy owak przynajmniej się starali (śmiech) - stwierdził 23-letni zawodnik.