- Tydzień przed zawodami rozpocznie się kampania reklamowa w różnych rozgłośniach radiowych dostępnych dla mieszkańców Trójmiasta i okolic - powiedział w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Grzegorz Rogalski, rzecznik prasowy gdańskiego klubu. Gdańszczanie między innymi przeprowadzą akcję plakatowania w środkach komunikacji miejskiej, a także w punktach podmiotów współpracujących z klubem. W tygodniu poprzedzającym imprezę zostanie też przeprowadzona akcja insertowania kilkudziesięciu tysięcy ulotek do prasy lokalnej.
Impreza nie mogłaby się odbyć bez wydatnej pomocy Miasta Gdańsk. - Miasto Gdańsk pomaga nam w znacznym stopniu - zaznaczył Rogalski. Kilka miesięcy temu ze środków miejskich zostało przeznaczone 90 tysięcy złotych na organizację tej imprezy, a w ostatnich tygodniach wsparło nas w kwestii promowania imprezy za pomocą bannerów umieszczonych w ważnych ciągach komunikacyjnych - dodał rzecznik prasowy GKS Wybrzeże S.A.
Sporą pomoc zaoferował również Leszek Blanik. Złoty medalista Igrzysk Olimpijskich w Pekinie, a także mieszkaniec Gdańska i wielki pasjonat sportu żużlowego. - Leszek Blanik umożliwił nam bezpłatne wykorzystanie swojego wizerunku na bannerach promujących tę imprezę. Chcemy mu w tym miejscu za to podziękować, gdyż niejednokrotnie pokazywał, że jest osobą bardzo życzliwą naszemu klubowi i jak tylko może, pomoże nam - pochwalił Blanika Rogalski. Gdański turniej swoją twarzą reprezentować nie będzie tylko Mistrz Olimpijski. Do komitetu honorowego finału Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów weszły najważniejsze osoby w regionie. - Udało nam się namówić do wejścia w skład komitetu honorowego imprezy między innymi ważne osoby publiczne, jak Prezydent Miasta Gdańska Paweł Adamowicz, czy Marszałek Województwa Pomorskiego Mieczysław Struk - wymienił Rogalski.