Zgodnie z przewidywaniami, czołowe role w gnieźnieńskim turnieju odgrywali zawodnicy najbardziej doświadczeni, poza jednym wyjątkiem, o którym szerzej piszemy niżej. Równych sobie nie miał Maciej Janowski, który wygrał wszystkie swoje biegi z bezpieczną przewagę. Nawet w sytuacji kiedy przegrał moment startu, to na dystansie był na tyle szybki, że z łatwością wyprzedzał rywali. Dwa okrążenia prowadził z nim chociażby Patryk Dudek, ale ostatecznie to jednak wrocławianin był górą.
Pewnym usprawiedliwieniem młodzieżowca z Zielonej Góry były kłopoty zdrowotne. Dudek jeszcze przed zawodami narzekał na ból nogi i wycofał się z rywalizacji zaraz po zapewnieniu sobie awansu. Bez najmniejszych problemów, cel ten zrealizował też najlepszy z gospodarzy - Kacper Gomólski. - Tak naprawdę liczył się jedynie awans, a nie konkretne miejsce. Co prawda udało mi się stanąć na podium, ale obecnie ma to drugorzędne znaczenie. Wszystko rozstrzygnie się w Lesznie, gdzie odbędzie się finał - mówił. Gomólski w ostatnim swoim biegu, dość niespodziewanie przegrał ze swoim klubowym kolegą - Wojciechem Lisieckim. Ten chociaż startował z pozycji rezerwowego, to był bliski awansu. - Wszedłem z rezerwy, trafiłem z przełożeniami i udało się powalczyć - komentował. W sumie zdobył 5 punktów w dwóch wyścigach i tak naprawdę do pełni szczęścia zabrakło mu jeszcze jednej szansy, w której miałby szansę na powiększenie dorobku punktowego.
Miejsce w leszczyńskim finale zapewnił sobie też powracający po kontuzji Tobiasz Musielak oraz Łukasz Cyran, Szymon Woźniak i Damian Adamczak. Natomiast zupełnie odmienne nastroje towarzyszyły Łukaszowi Sówce, który rozczarował. W kiepskim stylu odpadł z dalszej rywalizacji, czym zaprzepaścił swoje szanse na obronę trzeciego miejsca zdobytego przed rokiem. Widać, że gnieźnieński tor wyjątkowo mu nie odpowiada. Junior z Zielonej Góry zapewnił jednak, że w końcu znajdzie sposób na miejscową nawierzchnię.
Na domowym torze blado wypadli również Maciej Fajfer i Marcin Wawrzyniak. - Szkoda, że wygrany przeze mnie bieg nie był moim pierwszym, może inaczej, by się to wszystko potoczyło - zastanawiał się ten drugi, który w ładnym stylu wygrał jeden swój wyścig. W pozostałych starał się walczyć, ale bez skutku. Podobnie jak najstarszy z braci Fajferów, któremu przeszkadzały problemy ze sprzętem.
Na osobny akapit zasłużył Bartosz Zmarzlik, który dopiero niedawno uzyskał certyfikat żużlowy, a w cuglach wywalczył awans do finału. Cztery biegi wygrał pewnie, najczęściej z bezpieczną przewagą. Zawalił zaledwie jeden wyścig, w którym zmierzył się z Janowskim i Dudkiem. Przespał start i na dystansie nie był w stanie wyprzedzić nawet trzeciego w stawce - Mikołaja Curyło. Trenerzy różnych klubów obecni na zawodach, przyglądali się jego jeździe z uwagą. - Bardzo utalentowany chłopak. Muszę przyznać, że podobała mi się jego jazda - pochwalił go szkoleniowiec Betardu Wrocław i kadry narodowej seniorów i juniorów - Marek Cieślak.
Wyniki:
1. Maciej Janowski (Betard WTS Wrocław) - (3,3,3,3,3) 15
2. Bartosz Zmarzlik (Caelum Stal Gorzów) - (3,0,3,3,3) 12
3. Kacper Gomólski (Start Gniezno) - (1,3,3,2,2) 11
4. Patryk Dudek (Falubaz Zielona Góra) - (3,2,3,2,-) 10
5. Tobiasz Musielak (Kolejarz Rawicz) - (2,3,1,1,3) 10
6. Łukasz Cyran (Caelum Stal Gorzów) - (w,2,2,3,2) 9
7. Szymon Woźniak (Polonia Bydgoszcz) - (3,2,2,1,1) 9
8. Damian Adamczak (Polonia Bydgoszcz) - (1,3,2,2,1) 9
--------------------------------------------------------------------
9. Marcel Szymko (Lotos Wybrzeże Gdańsk) - (2,1,2,0,2) 7+3
--------------------------------------------------------------------
10. Patryk Malitowski (Betard WTS Wrocław) - (2,2,1,1,1) 7+2
11. Adrian Osmólski (Włókniarz Częstochowa) - (2,1,1,0,2)6
12. Wojciech Lisiecki (Start Gniezno) - (2,3) 5
13. Marcin Wawrzyniak (Start Gniezno) - (d,0,0,3,0) 3
14. Mikołaj Curyło (Polonia Bydgoszcz) - (0,1,0,1,0) 2
15. Maciej Fajfer (Start Gniezno) - (d,0,1,0,1) 2
16. Kamil Adamczewski (Unia Leszno) - (1,1,w,-,-) 2
17. Łukasz Sówka (Falubaz Zielona Góra) - (1,0,0,0,0) 1
18. Michał Rowiński (Betard WTS Wrocław) - (w) 0
Bieg po biegu:
1. (65,38) Zmarzlik, Musielak, Gomólski, Wawrzyniak (d4)
2. (65,94) Janowski, Malitowski, Adamczewski, Cyran (w)
3. (65,28) Woźniak, Szymko, Adamczak, Curyło
4. (65,56) Dudek, Osmólski, Sówka, Fajfer (d2)
5. (64,97) Janowski, Dudek, Curyło, Zmarzlik
6. (66,19) Musielak, Woźniak, Adamczewski, Fajfer
7. (67,68) Gomólski, Malitowski, Szymko, Sówka
8. (67,16) Adamczak, Cyran, Osmólski, Wawrzyniak
9. (65,56) Zmarzlik, Szymko, Osmólski, Adamczewski (u2)
10. (64,71) Janowski, Adamczak, Musielak, Sówka
11. (65,50) Gomólski, Cyran, Fajfer, Curyło
12. (65,60) Dudek, Woźniak, Malitowski, Wawrzyniak
13. (66,16) Zmarzlik, Adamczak, Malitowski, Fajfer
14. (65,66) Cyran, Dudek, Musielak, Szymko
15. (65,15) Janowski, Gomólski, Woźniak, Osmólski
16. (66,78) Wawrzyniak, Lisiecki, Curyło, Sówka
17. (67,13) Zmarzlik, Cyran, Sówka, Woźniak
18. (66,57) Musielak, Osmólski, Malitowski, Curyło
19. (66,19) Lisiecki, Gomólski, Adamczak, Rowiński (u3)
20. (65,72) Janowski, Szymko, Fajfer, Wawrzyniak
Bieg dodatkowy o miejsce rezerwowego:
21.(66,94) Szymko, Malitowski
NCD: 64,71 - Maciej Janowski w biegu X.
Sędziował: Krzysztof Meyze.
Widzów: ok. 500.
Współpraca: Mateusz Klejborowski