Pozycja lidera utrzymana - relacja z meczu Lokomotiv Daugavpils - GTŻ Grudziądz

Eriks Upenieks 12.07.2010, 13:30

GTŻ Grudziądz został kolejną "ofiarą" Lokomotivu Daugavpils. Łotysze rozgromili drużynę dowodzoną przez Roberta Kempińskiego 61:29. Wygrana "za trzy" pozwoliła Lokomotivowi utrzymać pozycję lidera I ligi.

W tym artykule dowiesz się o:

ZOOleszcz GKM Grudziądz

Optibet Lokomotiv Daugavpils

Metalkas 2. Ekstraliga

Po raz pierwszy w tym sezonie zawody ligowe w Daugavpils odbyły się bez zagrożenia ze strony pogody, choć ponad 30-stopniowy upał dawał się we znaki. Po każdej serii biegów łotewski tor był obficie polewany wodą. Grudziądzanie przyjechali na to spotkanie bez Olivera Allena. W szóstkę nie byli w stanie za wiele zdziałać.

Lokomotiv już po trzech biegach wygranych podwójnie miał odrobione z nawiązką straty z Grudziądza (Lokomotiv przegrał w pierwszym meczu 41:49). Kapitalny debiut w lidze polskiej zanotował Wadim Tariasienko. Siostrzeniec braci Łagutów wygrał swój pierwszy wyścig w I lidze. Również w trzech następnych startach był pierwszy. Na zakończenie zanotował jednak upadek i nie wywalczył kompletu 15 punktów. Przewaga juniorów Lokomotivu była w tym spotkaniu miażdżąca. Łotewscy młodzieżowcy zdobyli 40 punktów, przy zaledwie trzech gości.

Wadim Tarasienko jedzie na 5:1 z Grigorijem Łagutą

O samym spotkaniu za wiele napisać nie można, gdyż Łotysze zdeklasowali swoich rywali. Przed meczem minutą ciszy uczczono pamięć Walerija Sokolowa, tragicznie zmarłego kilka dni temu byłego zawodnika i trenera Lokomotivu. Na prezentacji życzenia otrzymał Kjastas Puodżuks, który dzień przed meczem wziął ślub. Lokomotiv po 4 biegach prowadził już 18:6. W kolejnych wyścigach przeciwstawiał się mu głównie Krzysztof Buczkowski, który zdobył 10 punktów.

Jedyne biegowe zwycięstwo GTŻ odniósł w 10. odsłonie dnia, kiedy to Krzysztof Buczkowski pokonał na trasie Kjastasa Puodżuksa, a Artur Mroczka minął linię mety przed Wiaczesławem Gieruckisem. Co z tego, skoro dzięki tej wygranej grudziądzanie doprowadzili do wyniku 42:18... W trzech kolejnych biegach gospodarze także wygrywali i przed wyścigami nominowanymi rezultat brzmiał 55:23. Z biegów nominowanych warto odnotować upadek Wadima Tarasienki. W ostatniej odsłonie dnia 16-latek atakował drugą pozycję i zanotował groźny upadek. Na szczęście Rosjaninowi nic się nie stało, ale z powtórki został wykluczony.

Krzysztof Buczkowski był jedyną jasną postacią w GTŻ

To już szósta zdecydowana wygrana Łotyszy na swoim torze w tym sezonie i kolejny bonus na koncie Lokomotivu. GTŻ z 16 punktami zajmuje czwarte miejsce w tabeli i czeka go ciężka walka o utrzymanie się w TOP4. W najbliższej kolejce oba kluby czekają bardzo ciężkie mecze. Lokomotiv jedzie do wicelidera tabeli - Startu Gniezno, zaś do Grudziądza przyjeżdża główny kandydat do awansu - Marma Hadykówka Rzeszów. Będzie to kapitalna kolejka, gdyż w bezpośrednich pojedynkach zmierzą się cztery czołowe teamy I ligi.

GTŻ Grudziądz - 29

1. Davey Watt - 6 (1,2,1,1,1)

2. Oliver Allen - 0 (-,-,-,-)

3. Tomasz Chrzanowski - 7+1 (0,1*,1,2,3)

4. Kamil Brzozowski - 3 (1,2,0,0)

5. Krzysztof Buczkowski - 10 (3,d,3,2,d,2)

6. Artur Mroczka - 3 (1,d,1,1,0)

7. Kevin Woelbert - 0 (0,0,0,0,0)

Lokomotiv Daugavpils - 61

9. Grigorij Łaguta - 9+3 (2*,2*,2*,3)

10. Wadim Tarasienko - 12 (3,3,3,3,w)

11. Kjastas Puodżuks - 10 (3,3,2,-,2)