Po osłabionej Częstochowie chcą odprawić osłabiony Unibax - zapowiedź meczu Tauron Azoty Tarnów - Unibax Toruń

Kamil Hynek 12 Lipca 2010, 13:24

Trzeba sobie jednak jasno powiedzieć, że to goście będą mieli większy problem. Andersen jest dla Unibaksu zawodnikiem niezbędnym, Hougaard dla tarnowian już niekoniecznie, zwłaszcza jeśli popatrzymy na jego ostatnie wyczyny w lidze polskiej. Dwa mecze i zero punktów to wystarczający komentarz. Do takiej sytuacji doprowadził komisarz Ryszard Głód, który musiał szukać wolnych terminów za obie drużyny. Te bowiem nie mogły się dogadać.

Można się spodziewać, że w miejsce "Ugly Ducka" duet szkoleniowy Jan Ząbik - Jacek Gajewski desygnuje młodziutkiego Michaela Jepsena Jensena. Duńczyk swoją przygodę z polskim speedwayem zaczynał na koniec sezonu 2009... właśnie od występu w tarnowskim turnieju Tauron Cup, który miał na celu wyłowić młode talenty. Rozmowy z jeźdźcem z kraju Hamleta ponoć się odbyły, ale większe perspektywy startów Jepsen Jensen znalazł w Toruniu.

We wspomnianych już spotkaniach rozgrywanych poza Motoareną zawodzi praktycznie cała drużyna. W niedzielę torunianie przegrali w Zielonej Górze aż 32:58 i tylko powołany do kadry na Drużynowe Mistrzostwa Świata Adrian Miedziński pokazał "lwi pazur", zdobywając 14 punktów. Na całej linii zawiódł Chris Holder. Zawodnik, który dzień wcześniej wygrał pierwszy raz w swoim życiu turniej Grand Prix, zachowywał się na torze Falubazu jak dziecko we mgle. Po dwóch startach za te "występy" mu podziękowano i kazano zbierać siły na teoretycznie łatwiejszy mecz w Tarnowie. Ciężko spodziewać się co wykombinuje tym razem Ryan Sullivan. Australijczyk ma olbrzymie wahania formy. Bo na jakieś kapitalne zawody w wykonaniu Wiesława Jagusia nikt już chyba w tym roku nie liczy.

Jeżeli faktycznie Jepsen Jensen zastąpi w składzie Andersena, to parę młodzieżowców stworzą Emil Pulczyński i Darcy Ward.

Tarnowianie, opromienieni niedzielnym zwycięstwem z Włókniarzem Częstochowa, chcą iść za ciosem i zgarnąć kolejne przybliżające ich do pierwszej szóstki dwa punkty. Trenera Mariana Wardzałę cieszy z pewnością fakt, że w ostatnim meczu bardzo równo pojechała cała drużyna. Martwi jednak nieusystematyzowana forma, która doprowadza do tego, że każdy z jeźdźców Taurona Azotów zaliczył w niedzielę przynajmniej jedną wpadkę.

Trudno w tej sytuacji liczyć na jakąś zmianę. Taki obrót sprawy mógł zmartwić przede wszystkim obserwującego spotkanie z parku maszyn Marcina Rempałę. Wydaje się jednak, że jeśli już zaszłaby potrzeba zastępstwa któregoś zawodnika, to wybór padłby na Jespera Monberga, który przegrywał w drugiej fazie meczu z Włókniarzem nawet z Borysem Miturskim. Ale, że dwa porzekadła mówią: "Zwycięzców się nie sądzi" lub "Zwycięskiego składu się nie zmienia", toteż "Władek" może dłużej oglądać mecze z perspektywy trybun.

Awizowane składy:

Unibax Toruń:
1. Adrian Miedziński
2. Hans Andersen
3. Wiesław Jaguś
4. Chris Holder
5. Ryan Sullivan
6. Emil Pulczyński

Tauron Azoty Tarnów:
9. Bjarne Pedersen
10. Tomasz Jędrzejak
11. Sebastian Ułamek
12. Jesper Monberg
13. Krzysztof Kasprzak
14. Szymon Kiełbasa

Początek spotkania: godz. 16.30
Sędzia: Artur Kuśmierz (Częstochowa)

Prognoza pogody w godzinie rozpoczęcia meczu:
Temperatura: 29 °C
Wiatr: 4 km/h
Ciśnienie: 1011 hPa
Deszcz: 0.0 mm

Ceny biletów:
40 zł - trybuna
28 zł - normalny
20 zł - ulgowy
10 zł - program