Tomasz Gollob przed finałem IMP: Nie wytwarzam sobie presji

Już w najbliższą sobotę, 7 sierpnia, na stadionie w Zielonej Górze odbędzie się najważniejszy krajowy finał indywidualny. Na W69 rozegrany zostanie finał Indywidualnych Mistrzostw Polski, w którym Tomasz Gollob, ośmiokrotny mistrz kraju, będzie należał do grona faworytów.

W tym artykule dowiesz się o:

Już w najbliższą sobotę, 7. sierpnia w Zielonej Górze, Tomasz Gollob będzie walczył o kolejny, dziewiąty, tytuł Indywidualnego Mistrza Polski. Czy przed tymi zawodami kapitan Caelum Stali planuje jakieś szczególne przygotowania? - Specjalnie się szykuję na zawody w Gorzowie, bo strasznie mi na tym zależy. Myślę już o play-offach i o tym co będzie - zaznaczał. - Proszę mi wybaczyć, ale to jest moje szczere spojrzenie na całą sprawę. Osiem tytułów indywidualnych. Jadę na następne zawody, nie jadę po następny tytuł, który ma być pierwszym moim w karierze. Jadę na dobre zawody - dodał ośmiokrotny Indywidualny Mistrz Polski.

Najlepszy polski żużlowiec nie jedzie do Winnego Grodu z myślą, że tylko on jest faworytem. - Nie mogę się nastawiać, że tylko ja jestem faworytem, tak jak to zrobili dziennikarze w Vojens, gdzie faworyci zawiedli. Jadę powalczyć, jadę być może przywieźć medal - zapowiada Tomasz Gollob. - Samo to, że uczestniczę, bodajże po raz dwudziesty, w finale już jest dużym sukcesem. Będzie dziewiąty tytuł to będę strasznie się cieszyć, jeżeli nie, nic się nie dzieje - dodał.

Dla reprezentanta gorzowskiej drużyny w tym roku są ważniejsze zawody niż walka o kolejny tytuł IMP. - Dla mnie priorytetem w tym roku są rzeczy takie jak play-offy i medal dla drużyny z Gorzowa oraz walka o tytuł Indywidualnego Mistrza Świata. Oczywiście nie mam nic przeciwko temu dziewiątemu złotemu medalowi, ale nie wytwarzam sobie presji, że jak nie zdobędę to co się stanie, nic się nie stanie, jadę na dobre zawody.

W zielonogórskim finale wystartuje także drugi reprezentant Caelum Stali Gorzów, Tomasz Gapiński. Czy Tomasz Gollob widzi szansę na medal swojego kolegi z drużyny? - Jakby medal przyjechał do Gorzowa, ale Tomek Gapiński by go wziął, to też będzie okej.

Co o torze w Zielonej Górze ma do powiedzenia multimedalista finałów o tytuł najlepszego zawodnika w Polsce? - Będę jechać na takim torze, jaki będzie. Jadę jak na następne zawody. Cieszę się, że jestem w finale. Lubię wszystkie tory, tam gdzie się wygrywa. Przeważnie zawodnicy gdy przegrywają mówią, że nie lubią tego toru. Lubię wszystkie tory te, na który da się jechać na żużlu - zakończył Tomasz Gollob.

Komentarze (0)