Andersen ma nadzieję na start w Toruniu

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Hans Andersen złamał palec w wyniku upadku podczas Grand Prix Skandynawii w Malilli. Duńczyk pauzował przez tydzień, ale ma nadzieję na powrót do ścigania już w niedzielę.

Duńczyk ma usztywniony złamany palec. Posiniaczone palce cały czas bolą, ale znajdują się one w coraz lepszym stanie. Warto dodać, że podczas upadku w Malilli ucierpiały także żebra i ramię Andersena. - Mam nadzieję, że pojadę w niedzielę w Polsce - powiedział Hans na łamach BSPA.

Na powrót Duńczyka do ścigania liczą także działacze jego brytyjskiego klubu - Belle Vue Aces, który w poniedziałek zmierzy się na swoim torze ze Swindon Robins. Asy nadal mają szansę na znalezienie się w fazie play-off.

Źródło artykułu: