By utrzymać się w Ekstralidze Włókniarz musiał odrobić cztery punkty straty z pierwszego meczu, który odbył się na torze w Gdańsku. Strata została odrobiona z nawiązką, a w niedziele częstochowianie nie pozostawili rywalom złudzeń kto zasługuje na starty w najwyższej klasie rozgrywkowej. Bardzo dobry występ zanotował w tym pojedynku Peter Karlsson, który wywalczył 10 punktów i dwa bonusy, a jego akcja z trzynastego biegu mogłaby być ozdobą wielu żużlowych spektakli. - Dzisiejsze spotkanie ułożyło się dla nas bardzo dobrze. Jesteśmy bardzo szczęśliwy, że dzisiejsze spotkanie udało nam się odjechać bez żadnej kontuzji i upadków. Wygraliśmy dzisiejszy baraż, więc stało się to, na co wszyscy liczyliśmy. Cieszę się, że udało nam się dać wiele radości wszystkim naszym kibicom - powiedział po meczu 41-latek.
Dla "Okularnika" był to pierwszy sezon spędzony w klubie spod Jasnej Góry. Szwed wystąpił we wszystkich tegorocznych spotkaniach Włókniarza Częstochowa i w wielu z nich był silnym punktem swojej drużyny. - Jestem bardzo zadowolony, że mogłem jeździć dla Częstochowy. Spędziłem tutaj bardzo dobry okres. Generalnie cały sezon oceniam na piątkę! Jeżeli tylko będzie taka okazja, chciałbym w następnym sezonie nadal startować dla Częstochowy - podsumował Peter Karlsson.