Lokomotiv rozjechany: GTŻ Grudziądz - Lokomotiv Daugavpils 62:28 (relacja)

W spotkaniu nie byliśmy świadkami zbyt wielkich emocji. O końcowej kolejności w głównej mierze decydowało wyjście spod taśmy oraz rozegranie pierwszego wirażu. Na stadionie obecny był wracający po kontuzji Thomas Stange.

Trener Andrzej Maroszek zadecydował jednak, że Niemiec jeszcze nie wystartuje w tym spotkaniu i będzie obserwował zmagania kolegów z parkingu.

Inauguracyjny bieg przyniósł sporo emocji za sprawą Artura Mroczki, który tuż po starcie został na końcu stawki. Na drugim wirażu jednak przedostał się na drugą pozycję. Chwilę później dosyć ostro pojechał Artiom Laguta, który zamknął młodego Grudziądzanina pod bandą i ten musiał spasować. Mimo ambitnej pogoni zameldował się na mecie na końcu stawki.

Kolejnych sześć wyścigów to bezapelacyjne podwójne zwycięstwa GTŻ-u. W piątym biegu jedynie Grigorij Laguta próbował zagrozić Niklasowi Klingbergowi, Szwed jednak dzielnie się bronił. W szóstej gonitwie nieoczekiwanie najlepiej wystartowali goście, lecz na drugim wirażu błąd popełnia Tomasz Piszcz, który upada i jako sprawca przerwania wyścigu zostaje wykluczony. W drugim podejściu kapitalnym startem popisał się Paweł Staszek, który pewnie zainkasował trzy punkty. Na drugiej pozycji znajdował się Piotr Świst. Popularny „Twisty” został wyprzedzony na drugim okrążeniu przez Kamila Brzozowskiego i gospodarze mogli się cieszyć z kolejnej podwójnej wygranej. Po sześciu gonitwach było już 28:8.

Siódmy bieg to piękna jazda Erica Anderssona, który z czwartego miejsca wcisnął się między Pawła Miesiąca i Maksima Bogdanowa, zdobywając tym samym dwa punkty. W ósmej gonitwie zapowiadało się na kolejny dublet. Bardzo niebezpiecznie pojechał Grigorij Laguta, który przycisnął do bandy Kamila Brzozowskiego. Młody Grudziądzanin nie dał za wygraną i obronił swą pozycję, kilka chwil później był zmuszony skapitulować, gdyż zawodnik Lokomotivu nie zostawił mu miejsca i zrezygnowany „Brzózka” dojechał do mety po jeden punkt.

W wyścigu dziewiątym byliśmy świadkami mijanki za sprawą Mariusza Puszakowskiego, który już na pierwszym okrążeniu wyprzedził Piotra Śwista. Manewr popularnego „Puzona” próbował skopiować Eric Andersson. Zawodnik Lokomotivu nie popełnił jednak błędu i bieg zakończył się wynikiem 4:2.

Dziesiąty wyścig to kolejny już dublet miejscowych. Oliver Allen i Niklas Klingberg po raz trzeci w tym spotkaniu zwyciężyli podwójnie. Ambicji odmówić nie można Pawłowi Miesiącowi, który gonił rywali do samego końca. Na pierwszym wirażu czwartego okrążenia wskutek błędu na tor upada Artiom Laguta.

W wyścigu jedenastym doszło do groźnie wyglądającego upadku. Na prowadzeniu znajdował się Piotr Świst. Tuż za nim wściekle szarżowali Grudziądzanie. Na drugim wirażu w koleinę wpadł Artur Mroczka, którego podniosło i wjechał prosto w Mariusza Puszakowskiego. Obaj zawodnicy upadli. Na szczęście opuścili tor o własnych siłach. Artur Mroczka jako winowajca został wykluczony. W powtórce Mariusz Puszakowski nie dał się zaskoczyć rywalom. Próbował gonić go Tomasz Piszcz, który zanotował defekt motocykla i dowiózł jeden punkt.

Bieg dwunasty to po raz kolejny niebezpieczna jazda Grigorija Laguty, który wywiózł pod bandę prowadzącego Olivera Allena. Za tą sytuację zawodnik Lokomotivu otrzymał od sędziego upomnienie.

W kolejnym akcie pech dopada Erica Anderssona. Szwed umiejętnie bronił drugiej pozycji. Niestety motocykl odmówił mu posłuszeństwa i zanotował defekt. W pierwszym z biegów nominowanych trener Nikolaj Kokin w ramach rezerwy taktycznej desygnował do boju Grigorija Lagutę. Manewr ten można uznać za udany, gdyż Rosjanin zainkasował trzy punkty. Jedno „oczko” zdobył Maksim Bogdanow i goście wygrali pierwszy wyścig w całym spotkaniu. W ostatniej gonitwie klasę potwierdzili Mariusz Puszakowski i Paweł Staszek, którzy bez najmniejszym problemów zameldowali się na dwóch pierwszych pozycjach.

Spotkanie nie było porywającym widowiskiem. Grudziądzanie jednak pokazali, że mają wyrównaną drużynę, w której każdy może być liderem. Na szczególne słowa uznania zasługuje postawa Mariusza Puszakowskiego oraz Pawła Staszka. Obaj zachowali czyste konto i zdobyli 14+1 pkt. Wśród gości dobre wrażenie pozostawił po sobie jedynie Grigorij Laguta, który jeździł bardzo odważnie i często na granicy ryzyka.

Wyniki:

GTŻ Grudziądz 62:

9. Mariusz Puszakowski (2*,3,3,3,3) 14+1

10. Eric Andersson (3,2*,1,d/2) 6+1

11. Oliver Allen (2*,3,2*,2) 9+2

12. Niklas Klingberg (3,2*3,1*,0) 9+2

13. Paweł Staszek (3,3,3,3,2*) 14+1

14. Paweł Kaczorowski (-,-,-,-)

15. Artur Mroczka (0,2*,w/su) 2+1

16. Kamil Brzozowski (3,2*,1,2) 8+1

Lokomotiv Daugavpils 28:

1. Grigorij Laguta (1,1,2,3,3,1) 11

2. Andrzej Korolew (0,-,0,1) 1

3. Tomasz Piszcz (0,u/w,d/4,1) 1

4. Piotr Świst (1,1,2,2,0) 6

5. Paweł Miesiąc (d/4,1,1,2) 4

6. Wiaczesław Gieruckij (-,-,-,0) 0

7. Maksim Bogdanow (1*,1,0,1) 3+1

8. Artiom Laguta (2,0!,u/4) 2

Bieg po biegu:

1. Brzozowski, A. Laguta, Bogdanow, Mroczka 3:3

2. Andersson, Puszakowski, G. Laguta, Korolew 5:1 (8:4)

3. Klingberg, Allen, Świst, Piszcz 5:1 (13:5)

4. Staszek, Mroczka, Bogdanow, Miesiąc (d/4) 5:1 (18:6)

5. Allen, Klingberg, G. Laguta, A. Laguta(!) 5:1 (23:7)

6. Staszek, Brzozowski, Świst, Piszcz u/w 5:1 (28:8)

7. Puszakowski, Andersson, Miesiąc, Bogdanow 5:1 (33:9)

8. Staszek, G. Laguta, Brzozowski, Korolew 4:2 (37:11)

9. Puszakowski, Świst, Andersson, Piszcz (d/4) 4:2 (41:13)

10. Klingberg, Allen, Miesiąc, A. Laguta (u/4) 5:1 (46:14)

11. Puszakowski, Świst, Piszcz, Mroczka (w/su) 3:3 (49:17)

12. G. Laguta, Allen, Klingberg, Gieruckij 3:3 (52:20)

13. Staszek, Miesiąc, Korolew, Andersson (d/2) 3:3 (55:23)

14. G. Laguta, Brzozowski, Bogdanow, Klingberg 2:4 (57:27)

15. Puszakowski, Staszek, G. Laguta, Świst 5:1 (62:28)

Sędziował Wojciech Grodzki (Opole)

Widzów: 4500

Źródło artykułu: