Średni rok zwieńczony brązem - podsumowanie sezonu 2010 w wykonaniu Unibaksu Toruń

W roku 2009 żużlowcy z grodu Kopernika zajęli ostatecznie drugie miejsce, lecz gdyby nie kuriozalne sytuacje związane z rozgrywaniem finału mogliby pokusić się o złoty medal. Nic więc dziwnego, że przed kolejnym sezonem apetyt na Drużynowe Mistrzostwo Polski był spory. Rzeczywistość okazała się jednak brutalna.

W tym artykule dowiesz się o:

Na papierze silniejsi niż przed rokiem

Ważne kontrakty z zespołem posiadali wszyscy czołowi zawodnicy sprzed roku. Trzon ekipy Unibaksu stanowić mieli kapitan Wiesław Jaguś, Adrian Miedziński oraz Australijczycy Ryan Sullivan i Chris Holder. Wierzono, że co najmniej tak samo dobrze, jak do tej pory startować będzie najlepszy junior na świecie Darcy Ward. Co więcej, pojawiły się pogłoski o wzmocnieniu drużyny.

- Nie zależy nam na uzupełnianiu składu, ale chcemy zawodnika, który będzie liderem zespołu albo przynajmniej będzie miał jedną z najwyższych średnich. Naszym celem jest odzyskanie mistrzostwa Polski i pod tym kątem będziemy budować zespół. Nowy zawodnik musi się dobrze wkomponować w skład. Nie chcemy problemów czy konfliktów, a jedynie zdrowej rywalizacji- powiedział menadżer torunian Jacek Gajewski.

Wybór padł na powracającego do Torunia Duńczyka Hansa Andersena, który miał zastąpić zawodzącego Roberta Kościechę. Działacze Unibaksu postanowili także zakontraktować innego utalentowanego jeźdźca z kraju Hamleta - Michaela Jepsena Jensena. O 18-latku bardzo pozytywnie wypowiadał się wówczas trener Jan Ząbik. - To bardzo młody i zdolny zawodnik. Cała kariera dopiero przed nim. Ambicji i woli walki mu nie brakuje, a my właśnie takich zawodników potrzebujemy . Wydawało się, że skład złożony z doświadczonych żużlowców, wsparty utalentowaną młodzieżą nie może zawieść. A jednak.

Chris Holder

Nieźle u siebie, na wyjazdach katastrofa

W wyniku różnych zdarzeń torunianie w początkowej fazie sezonu większość meczów jeździli na MotoArenie. I choć na sześć spotkań wygrali cztery, to jednak obraz ten zaciemnia klęska na torze rywala zza miedzy (58:32) oraz niespodziewana porażka w meczu na własnym obiekcie z Caelum Stalą Gorzów. Spotkanie z ekipą prowadzoną przez Czesława Czernickiego obnażyło wszelkie braki toruńskich Aniołów w minionym sezonie. Przede wszystkim nie było lidera, który swoją jazdą w kluczowym momencie poderwałby resztę drużyny do walki. Błędy po wyjściu spod taśmy, słabsza postawa krajowych jeźdźców w połączeniu z gorszą od rówieśników zdobyczą punktową juniorów Unibaksu zadecydowały o porażce.

- Teraz trzeba spokojnie usiąść do stołu, zebrać wszystkich chłopaków i powiedzieć sobie o tym, co było złe w naszej jeździe, co poprawić - powiedział po tym spotkaniu trener Ząbik. Niestety rozmowy szybko nie przyniosły spodziewanych efektów. Kompromitujące mecze w Lesznie, Gorzowie i Zielonej Górze skomplikowały sytuację torunian w tabeli ligowej. Na szczęście dwa ostatnie spotkania rundy zasadniczej zakończyły się pomyślnie dla drużyny z grodu Kopernika i do rundy finałowej żużlowcy Unibaksu przystępowali z dobrej trzeciej pozycji.

Po nieznacznym zwycięstwie w dwumeczu nad ekipą z Wrocławia, torunianie w półfinale zmierzyli się z faworytem rozgrywek - Unią Leszno. I choć jako jedyni w sezonie wygrali z leszczyńskimi Bykami dwa mecze (oba na MotoArenie), to porażka w rewanżu na stadionie im. Alfreda Smoczyka sprawiła, że maksymalnym celem torunian w roku 2010 był brązowy medal. Cel został osiągnięty, choć dopiero w piętnastym biegu ostatniego spotkania przeciwko Betardowi Wrocław. Trzeba zaznaczyć, że z tą drużyną Unibax Toruń w zeszłym sezonie rywalizował w sumie aż sześć razy!

Adrian Miedziński

Sullivan, Jensen i długo, długo nikt

Zdecydowanym liderem toruńskiej drużyny był Ryan Sullivan. Australijczyk także nie ustrzegł się słabszych momentów, lecz zwłaszcza w końcówce sezonu pokazał znakomitą dyspozycję, walnie przyczyniając się do zdobycia brązowego medalu. Poza 35-letnim asem na plus zaskoczył Michael Jepsen Jensen, choć przede wszystkim w meczach na MotoArenie. Debiutujący w Ekstralidze młody Duńczyk wiele razy pokazał niesamowitą ambicję i chęć zwyciężania. W dwóch meczach z bardzo dobrej strony pokazał się Emil Pulczyński, który wraz ze swoim bratem Kamilem Pulczyńskim zdobył srebrny medal Młodzieżowych Mistrzostw Polski Par Klubowych.

Lista zawodników, którzy zawiedli jest zdecydowanie dłuższa. Krajowa para Unibaksu Jaguś - Miedziński musi jak najszybciej wymazać ligowy sezon 2010 ze swojej pamięci. Kapitan "Aniołów" przez cały sezon, co sam mówił otwarcie, nie miał formy. Co więcej nierzadko źle współpracował na torze ze swoimi partnerami. Popularny "Miedziak" zrobił wyraźny krok w tył. Jak przyznał menadżer Jacek Gajewski problemem tego zawodnika była zbyt mała wiara we własne umiejętności, choć w lipcu wywalczył z kadrą narodową Drużynowy Puchar Świata. Co ciekawe obaj wyżej wymienieni zawodnicy zdobyli dla Unibaksu złoty medal Mistrzostw Polski Par rozgrywany na toruńskim torze.

O tym, że wyniki osiągane w innych zawodach niż Ekstraliga nie przekładają się na zdobycze punktowe w "najsilniejszej lidze świata" świadczy także przykład Darcy’ego Warda. Junior często zawodził włodarzy oraz kibiców klubu z grodu Kopernika, mimo że w lidze angielskiej nierzadko był postacią wiodącą. Interesujące jest także to, że młody Australijczyk obronił zdobyty przed rokiem tytuł Indywidualnego Mistrza Świata Juniorów.

1,78 i 1,69 to średnie biegopunktowe dwóch zawodników Unibaksu rywalizujących w cyklu Grand Prix - odpowiednio Chrisa Holdera oraz Hansa Andersena. Australijczyk zapłacił "frycowe" za swój debiut w SGP, zwłaszcza jeśli chodzi o przygotowanie logistyczne. Jest jednak profesjonalistą i tłumaczenia tego typu są nie na miejscu. Duńczyk z kolei nie okazał się takim wzmocnieniem na jakie był kreowany - w wielu meczach jeździł nierówno, lecz trochę mogą usprawiedliwiać go dwie uciążliwe kontuzje jakie odniósł w minionym roku.

Wiesław Jaguś

Zmiany, zmiany, zmiany

Po przeciętnym sezonie 2010, przed kolejnym zespół Unibaksu czeka niemała rewolucja. Z funkcji menadżera zrezygnował Jacek Gajewski. Wielce prawdopodobne, że schedę po nim przejmie Sławomir Kryjom dotychczas pracujący w Unii Leszno. Według informacji jednej z toruńskich gazet umowę na przyszły rok podpisał już czwarty zawodnik świata Rune Holta, choć klub niczego nie potwierdza. Dołączyłby w ten sposób do Ryana Sullivana, Chrisa Holdera, Adriana Miedzińskiego oraz braci Pulczyńskich.

Po dziewiętnastu sezonach w barwach Apatora, a później Unibaksu karierę postanowił zakończyć symbol toruńskiego żużla - Wiesław Jaguś. - Próbowaliśmy rozmawiać na temat jeszcze jednego sezonu. Wiesiek podjął jednak decyzję o zakończeniu kariery i my ją szanujemy - powiedział prezes Unibaksu Wojciech Stępniewski. W tej sytuacji nieobsadzone jest miejsce piątego seniora, którym najpewniej będzie Michael Jepsen Jensen. Bardzo możliwe, że drużynę opuści Hans Andersen, zaś odejście Darcy’ego Warda jest już przesądzone - junior trafi do gdańskiego Wybrzeża na zasadzie wypożyczenia.

Wiadomo, że w nadchodzącym sezonie kapitanem toruńskiej drużyny będzie Sullivan. Zawodnicy zmienią kevlary, a na przerwę jesienno-zimową zaplanowano szereg spotkań z kibicami. Wszystko w ramach "Krzyżakomanii" i po to, by na nowo rozbudzić zainteresowanie fanów, których mocno (średnio o nieco ponad 6 tys.!) ubyło w porównaniu z zeszłym sezonem. Trzeba dodać, że od roku 2011 zawodnicy Unibaksu startować będą na torze przykrytym dachem - pierwszym takim w kraju.

- Interesuje nas złoty medal. Trzeba walczyć o jak najlepszy wynik, bo to jest sport. Powinniśmy zawiesić sobie poprzeczkę jak najwyżej, żeby mieć podstawy do wytężonej pracy w okresie przygotowawczym - powiedział o planach na przyszłość trener Jan Ząbik.

Unibax Toruń w statystyce:

Liczba meczów: 20

Zwycięstw: 11 (u siebie 9)

Remisów: 0

Porażek: 9 (u siebie 1)

Zdobyte punkty: 895 (średnio 44,75)

Stracone punkty: 904 (średnio 45,2)

Najwyższa średnia biegowa w zespole: Ryan Sullivan- 2,098

Najwyższa średnia biegowa u siebie: Ryan Sullivan - 2,292

Najwyższa średnia biegowa na wyjeździe: Ryan Sullivan - 1,926

Najwięcej punktów: Ryan Sullivan - 204

Najwięcej bonusów: Hans Andersen - 20

Najwięcej biegów: Ryan Sullivan - 102

Najwięcej zwycięstw biegowych: Ryan Sullivan - 28

Najwięcej 2. miejsc: Ryan Sullivan - 36

Najwięcej 3. miejsc: Wiesław Jaguś - 30

Najwięcej 4. miejsc: Wiesław Jaguś, Darcy Ward - 21

Najwięcej defektów: Adrian Miedziński, Wiesław Jaguś - 2

Najwięcej upadków: -

Najwięcej wykluczeń: Ryan Sullivan, Adrian Miedziński, Darcy Ward, Emil Pulczyński - 1

Najwięcej taśm: Michael Jepsen Jensen - 2

Unibax Toruń

Komentarze (0)