Maślanka o Łagutach: Stać ich na to, aby byli liderami
Włókniarz Częstochowa wygrzebał się z wielkiego dołu, do którego przez wielu został zepchnięty. Biało-zieloni uporali się z finansowymi problemami i dopinają budowanie składu na nadchodzący sezon. Składu, który prezentuje się nad wyraz dobrze i ciekawie. Ostatnio nowymi Lwami stali się bracia Łagutowie.
Mateusz Makuch
Zakontraktowanie przez Włókniarz Częstochowa< dwóch utalentowanych braci Łaguta, Grigorija i Artioma, było lekkim zaskoczeniem. Obaj wydawali się mocno zakorzenieni w Lokomotivie Daugavpils. - Negocjacje były trudne, bo zainteresowanie ich osobami wyrażały inne kluby. Trzeba było przedstawić szczegóły naszej oferty i możliwości ich rozwoju u nas w taki sposób, aby to było dla nich atrakcyjne i wiarygodne. Tak się stało i z tego powodu niezmiernie się cieszymy. Dwaj najlepsi jeźdźcy I ligi ubiegłego sezonu będą u nas jeździć - oznajmił usatysfakcjonowany prezes częstochowskiego klubu, Marian Maślanka.
Sternik ośrodka spod Jasnej Góry wypowiedział się również na temat zdolności dwóch Rosjan. Od kilku sezonów zachwycają oni swoją jazdą najpotężniejsze kluby. - Grigorij jest starszy, bardziej doświadczony. Jeździ ostro, tak soczyście. Myślę, że to się będzie podobało publiczności. Natomiast Artiom rozwija się bardzo szybko. Jego awans do Grand Prix był swego rodzaju niespodzianką, ale to pokazuje skalę jego talentu. Sądzę, że będzie miał u nas możliwości dalszego rozwoju. Poza tym, on też lubi walczyć. Obserwowałem go w Pardubicach podczas mistrzostw świata i Zlatej Stuhy. Jak zobaczyłem jak ten chłopak jeździ to stwierdzam, że jego potencjał jest niemożliwy - ocenił Maślanka.
Interesujące jest także to, jak powszechnie uważanemu za bankruta klubowi z Częstochowy udało się przekonać rosyjskich braci. Pewne jest, że kłopoty z pieniędzmi we Włókniarzu zostały zażegnane i teorie mówiące o katastrofie finansowej można włożyć pomiędzy bajki. Ponadto, Łagutowie zostali skuszeni startami w Ekstralidze. - Z wiadomych względów o szczegółach umów nie mogę mówić. W każdym bądź razie ja im przedstawiłem ofertę, że pora najwyższa, aby rozwijali się na najwyższym szczeblu rozgrywek. Myślę, że to m.in. zadecydowało, że podjęli to wyzwanie. Chcą jeździć w Ekstralidze - powiedział prezes Włókniarza.
Bracia Łaguta będą dysponować jednymi z najwyższych KSM-ów w częstochowskiej drużynie (Grigorij 7,57; Artiom 6,63). W opinii prezesa Maślanki, Rosjanie mogą być kluczowymi zawodnikami w zespole. - Myślę, że stać ich na to, aby byli liderami. Kto jednak nim będzie to wszystko pokaże czas. Generalnie drużyna wygląda na bardziej wyrównaną niż w roku ubiegłym. Spokojnie zobaczymy, kto z tych zawodników będzie wiodącą postacią w drużynie. To pokaże tor przede wszystkim - skomentował nasz rozmówca.
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>