Historia Memoriału Edwarda Jancarza: część pierwsza

PGE Speedway Cup 2009 jest już dwunastą odsłoną memoriału Edwarda Jancarza. Pierwsze zawody poświęcone pamięci legendarnego "Eddy’ego" odbyły się w 1992 roku.

Gorzowski klub przez kolejne lata podtrzymywał tradycję organizacji memoriału, w którym zawsze uczestniczyli najlepsi zawodnicy świata. W pierwszych pięciu turniejach tryumfowali obcokrajowcy, ich zwycięską passę przerwał dopiero Tomasz Gollob w 1998 roku.

Pierwszy memoriał został zorganizowany zaledwie sześć miesięcy po śmierci Edwarda Jancarza. W zawodach wzięło udział aż sześciu mistrzów świata. Turniej zakończył się zwycięstwem Hansa Nielsena, który wyprzedził świetnie spisującego się na gorzowskim torze Jarosława Szymkowiaka i Czecha Bohumila Brhela. Dodatkową atrakcją był rozegrany w ramach memoriału turniej oldboyów, w którym zwyciężył Jerzy Padewski.

Rok później Gorzów ponownie gościł najlepszych żużlowców świata. Faworytem był Hans Nielsen, który pewnie zmierzał do powtórzenia sukcesu sprzed roku. Po kolizji z zawodnikiem gospodarzy Piotrem Paluchem Duńczyk został wykluczony z powtórki, ale szanse na podium stracił dopiero w starciu z Piotrem Świstem i Antoninem Kasperem. W drugim memoriale znów zwycięzcą został obcokrajowiec – tym razem był to Gary Havelock.

Trzeci turniej okazał się bardzo wyrównany i emocjonujący. Potrzebne były dwa biegi dodatkowe, żeby wyłonić najlepszą tego dnia trójkę zawodników. Ostatecznie na najwyższym stopniu podium stanął Joe Screen. Anglik wyprzedził Grega Hancocka, a rodak popularnego "Herbiego" – Billy Hamill pokonał Ryszarda Franszyszyna.

Kapryśna pogoda nie pozwoliła na rozegranie czwartego memoriału w ustalonym terminie. Na najlepszych zawodników Polski i świata Gorzów musiał czekać do 1996 roku. Turniej należał do Leigh Adamsa. Australijczyk w pięknym stylu wygrał trzy wyścigi, a potem mijał metę za Markiem Hućko i Tony Rickardssonem, którzy także znaleźli się w pierwszej trójce.

Rok później turniej z kompletem punktów wygrał zwycięzca pierwszej edycji memoriału Hans Nielsen. Za Duńczykiem na podium stanął Tony Rickardsson, a ostatniego medalistę wyłonił bieg dodatkowy, w którym zmierzyli się Sławomir Drabik, Piotr Świst i Brian Anderseren. Linię mety pierwszy przekroczył popularny "Slammer" i uzupełnił stawkę na duńsko-szwedzkim podium.

W 1998 roku po raz pierwszy w historii memoriału najlepszym zawodnikiem okazał się Polak. W finałowym wyścigu pod taśmą ustawili się Tomasz Gollob, Roman Jankowski, Leigh Adams i Ryan Sullivan. Gollob zdecydowanie wygrał start i na wyjściu pierwszego łuku miał już znaczną przewagę nad rywalami. Dwa pozostałe miejsce na podium zajęli liderzy Unii – "Jankes" i Adams.

1. memoriał - 12 lipca 1992 r.

1. Hans Nielsen 14

2. Jarosław Szymkowiak 12+3

3. Bohumil Brhel 12+2

2. memoriał - 10 czerwca 1993 r.

1. Gary Havelock 12

2. Piotr Świst 11+3

3. Antonin Kasper 11+2

3. memoriał - 15 maja 1994 r.

1. Joe Screen 13+3

2. Greg Hancock 13+2

3. Billy Hamill 11+3

4. memoriał - 12 maja 1996 r.

1. Leigh Adams 13

2. Tony Rickardsson 12

3. Marek Hućko 11

5. memoriał - 3 sierpnia 1997 r.

1. Hans Nielsen 15

2. Tony Rickardsson 14

3. Sławomir Drabik 9+3

6. memoriał - 16 maja 1998 r.

1. Tomasz Gollob 14+3

2. Roman Jankowski 12+2

3. Leigh Adams 12+1

Komentarze (0)