Kadra czwartego zespołu I ligi w sezonie 2010 na nadchodzące rozgrywki liczy już 11 zawodników. W środę nowym zawodnikiem Lokomotivu został Duńczyk Nicolai Klindt, a dzień wcześniej nowy kontrakt parafował Kjastas Puodżuks. Sam zawodnik twierdzi, że nie było powodów do zmiany otoczenia. - Nie rozważałem innych propozycji, bo jeździć w domu jest zawsze najlepiej. W Lokomotivie nie ma problemów z wypłacaniem pieniędzy i jestem bardzo zadowolony z jazdy w tym klubie - mówi reprezentant Łotwy.
Oprócz wspomnianego Klindta na starty w Daugavpils zdecydował się również Fin Joonas Kylmaekorpi. Na co stać będzie stać podopiecznych trenera Nikołaja Kokina? - Strata braci Lagutów to poważne osłabienie. W ich miejsce doszli jednak do nas Joonas Kylmaekorpi i Nicolai Klindt. Na pewno postaramy się powalczyć z innymi drużynami jak równy z równym i osiągnąć jak najlepszy wynik w lidze - twierdzi Puodżuks.
Przygotowania zawodników do sezonu trwają. Nie inaczej jest u Kjastasa Puodżuksa, który intensywne treningi ogólnorozwojowe przeplata z przygotowaniami motocykli. - Aktualnie ciągle przygotowujemy się do sezonu. W tygodniu biegam i jeżdżę na nartach. Z resztą drużyny, która trenuje na miejscu gramy też w piłkę i chodzimy na siłownię. W wolnych chwilach już szykujemy sprzęt - informuje zawodnik "Loko".
Z jakimi nadziejami do nadchodzącego sezonu przystąpi 25-letni żużlowiec? - Plan na ten sezon jest prosty: zdobywać jak najwięcej punktów w każdym meczu ligowym. Już nie mogę doczekać się początku rozgrywek. Przy okazji chciałbym pozdrowić wszystkich kibiców w Polsce! - kończy Kjastas Puodżuks.
- Postaramy się powalczyć z innymi drużynami jak równy z równym - deklaruje Kjastas Puodżuks
na Instagramie 
na Facebooku 
