Nicki Pedersen zadba o bezpieczeństwo

Prace przygotowawcze do sezonu 2011 w warsztacie Nickiego Pedersena trwają w najlepsze. 33-letni żużlowiec Caelum Stali Gorzów Wielkopolski wciąż ma w pamięci fatalne oparzenia nogi, których doznał w 2009 roku podczas półfinału Drużynowego Pucharu Świata w Vojens, więc postanowił zadbać o swoje bezpieczeństwo.

Od sezonu 2012 będą obowiązywać nowe normy FIM, według których odległość pomiędzy tylnym kołem a tylnym błotnikiem nie będzie mogła być większa niż 35 mm. Duńczyk nie zamierza jednak czekać do przyszłorocznych zmagań i zdecydował się już teraz skonstruować swoje motocykle zgodnie z tą zasadą.

- Ten krok rzeczywiście ma duży związek z poprawą bezpieczeństwa, ale nie da się ukryć, że nowy błotnik ma bardzo ciekawy design i nadaje motocyklowi zupełnie nowy wygląd - powiedział Pedersen.

Jeździec z Półwyspu Jutlandzkiego zainauguruje sezon 2011 już 4 lutego, kiedy to weźmie udział w pierwszym dniu Speedway Indoor Event w hali w Herning. Swoją obecność w Danii potwierdzili już także m.in. Hans Andersen, Kenneth Bjerre, Tomasz Gollob, Chris Harris, Adrian Miedziński oraz Adam Skórnicki. - Zapowiadają się trudne zawody i dobra zabawa. To będzie wielkie show na małym torze przed szesnastoma tysiącami kibiców. Mam nadzieję, że pójdzie mi dobrze, ale miejsce nie jest najważniejsze, bo to przecież dopiero początek sezonu - dodał trzykrotny Indywidualny Mistrz Świata.

Nicki Pedersen w sezonie 2011 będzie stałym uczestnikiem cyklu Grand Prix. 33-latek w minionym czempionacie uplasował się na dopiero dziesiątej pozycji w klasyfikacji generalnej, ale organizatorzy serii przyznali mu jedną z czterech dzikich kart. Żużlowiec Caelum Stali w tym roku będzie reprezentował również barwy Holsted SK (Dania) oraz Vargarny Norrkoeping (Szwecja).


W warsztacie Nickiego Pedersena (trzeci od lewej) praca wre

Komentarze (0)