W poprzednim roku młody Czech zajął czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej Indywidualnych Mistrzostw Juniorów swojego kraju. Dla nowego młodzieżowca KSM Krosno był to spory sukces. - To z pewnością sukces. Nie oczekiwałem tego. W kilku zawodach byłem czwarty i w klasyfikacji generalnej też zakończyłem na czwartej pozycji. Miałem wypadek i straciłem trochę punktów. W młodzieżówce było dobrze, była konkurencja i można było rywalizować. Udały mi się zmiany w motorach i myślę, że może być jeszcze lepiej. Zobaczymy jak będzie w kolejnym sezonie, oby nie przytrafiło się nić przykrego. Może będzie jeszcze lepiej jak kupię silnik GM. Zawodnicy, którzy na nim jeżdżą mówią, że jest lepszy od Jawy. Jednak może się tak stać, że nie będę miał szczęścia i nie trafię z silnikiem. Będę robił wszystko dla lepszych wyników. Czwarte miejsce to sukces, ale mam nadzieję, że nie stanę w miejscu i pójdę do przodu - powiedział Roman Cejka w wywiadzie dla portalu speedwaya-z.cz.
Czech chce poprawić swoje osiągnięcia. Pomóc mu w tym ma odpowiedni tok przygotowań. - Do sezonu przygotowuje się bardzo intensywnie. W każdą sobotę i niedzielę, a czasem nawet częściej, jeżdżę na motorze. Staram się zrobić dużo w zakresie technologii. Robię wszystko, żeby zrobić krok do przodu. Trzy razy w tygodniu chodzę na siłownie. Ciężko pracuję. Moim celem jest zajmowanie miejsc na podium we wszystkich zawodach i robię wszystko żeby to spełnić - poinformował zawodnik czeskiego AK Slany.