- Treningi kondycyjne na wyjeździe wypadły całkiem nieźle. Nasi zawodnicy mieli okazję pojeździć na nartach, pograć w siatkówkę i spędzić trochę czasu na hali gimnastycznej. Wszystko po to, aby nabrać formy przed pierwszymi sparingami, które rozpoczną się już w marcu - powiedział w rozmowie z Nowościami Robert Kempiński.
"Kempes" jest zadowolony z atmosfery panującej w zespole. - Byłem pozytywnie zaskoczony atmosferą panującą wśród żużlowców. W czasie prywatnych rozmów padały zapewnienia o wzajemnej pomocy w sytuacji, gdy w trakcie sezonu którykolwiek z zawodników miewałby problemy ze sprzętem. Zwłaszcza Tomasz Chrzanowski i Krzysztof Buczkowski przekonywali pozostałych kolegów, że muszą zrobić wszystko, aby wywalczyć angaż do pierwszej czwórki. W przeciwnym wypadku będą musieli zakończyć sezon już w lipcu - powiedział na koniec Kempiński.
Źródło: Nowości