Daniel Jeleniewski: Nie mam w kontrakcie gwarancji startów

Miniony sezon należał do najsłabszych w karierze Daniela Jeleniewskiego. W nadchodzących rozgrywkach zawodnik będzie szukał formy reprezentując barwy Orła Łódź. Jeleniewski liczy się z tym, że będzie musiał rywalizować o miejsce w składzie swojej drużyny.



Jan Gacek
Jan Gacek
Daniel Jeleniewski indywidualnie przygotowuje się do nadchodzących rozgrywek. - W tej chwili trenuję w Lublinie. Wszystko przebiega zgodnie z założeniami, które przyjąłem. Mam zajęcia indywidualne z moim trenerem. Pod względem sprzętowym prawie wszystko jest już dopięte na ostatni guzik. To czego potrzebuję zostało już zakupione. Moje silniki przygotował Sławek Tronina - mówi zawodnik Orła Łódź. Nowa drużyna Jeleniewskiego wzmocniła się kilkoma wartościowymi żużlowcami. Niektórzy z nich nie mogą zaliczyć minionego sezonu do udanych. Zdaniem byłego zawodnika Betardu Wrocław chęć udowodnienia swojej wartości może być atutem żużlowców Orła. - Mógłbym powiedzieć tak jak wszyscy o tym, że chcemy sprawić niespodziankę. Jedziemy po dobry wynik a naszym atutem jest ciekawa drużyna. Nasza ekipa składa się z dobrych, ambitnych żużlowców. Wielu z nas miało słabsze wyniki w ubiegłym roku i chce się odbudować. Na pewno mamy coś do udowodnienia. Myślę, że to może zaprocentować. Jestem optymistycznie do tego nastawiony. Jeleniewski podkreśla, że ważniejszym od indywidualnych popisów będzie wynik całej drużyny. - Nie mam w kontrakcie gwarancji startów. Nie wiem czy ktokolwiek z naszej drużyny ją ma. Szczerze mówiąc nie zastanawiałem się nad tym specjalnie. Zdaję sobie sprawę z tego, że jeśli będę punktował to nie będzie trzeba mnie zastępować. Gdybym miał przywozić zera to jak najbardziej powinien pojawić się ktoś w moje miejsce. Liczy się w końcu wynik drużyny a nie indywidualne ambicje. Były zawodnik Betardu Wrocław przyznał, że jego ambicje sięgają jazdy w najwyższej klasie rozgrywkowej. Mimo to, Jeleniewski zapewnia, że w tej chwili jego priorytetem jest zdobywanie wielu punktów dla Orła Łódź. - Nie skupiam się na odległej przyszłości. Na pewno moją ambicją jest jeździć w Ekstralidze, ale w tej chwili zależy mi na tym, żeby mieć dobry sezon w barwach Orła. Chcę się odbudować po słabych występach z ubiegłego roku. Nie wiem co przyniesie przyszłość. W tej chwili nie ma dla mnie nic ważniejszego niż zbudowanie odpowiedniej formy na ten sezon. Kiedy rozmawiałem z panem Skrzydlewskim to zapytał mnie czy nie traktuję jazdy w pierwszej lidze jako odskoczni. Mogę zapewnić, że tak nie jest. Zawodnik wymienił drużyny, które jego zdaniem będą liczyły się w walce o awans do Ekstraligi. - Najmocniejszymi rywalami będą ci o których jest najgłośniej. Mam na myśli w szczególności ekipy z Bydgoszczy czy Gdańska. Mocne powinno być też Gniezno i Grudziądz - zakończył Daniel Jeleniewski.
Daniel Jeleniewski


Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×