Dariusz Śledź: Wariant zastępczy to Węgry

Dariusz Śledź przez kilka ostatnich dni przebywał w Rzeszowie, gdzie wraz z działaczami omawiał finalny etap przygotowań do sezonu. Trener PGE Marmy, w razie niesprzyjającej aury w kraju, być może zabierze swój zespół na Węgry.

Trener rzeszowskiej drużyny przyznał, że postawa beniaminka Speedway Ekstraligi dla niego samego jest zagadką. - Sam jestem ciekaw jak się zaprezentujemy, bo trzeba zwrócić uwagę na fakt, że oprócz Crumpa reszta zespołu w ostatnim czasie nie jeździła w polskiej ekstraklasie. Jestem jednak optymistą i wierzę, że sobie poradzimy - stwierdził Śledź na oficjalnej witrynie klubu z Rzeszowa.

Na ostatni weekend marca PGE Marma zaplanowała sparingowy dwumecz derbowy z Tauronem Azotami Tarnów. Obecnie na torze w Rzeszowie zalega śnieg i nie wiadomo, czy przed pojedynkiem z tarnowianami uda się na nim solidnie potrenować. - Chcielibyśmy oczywiście wyjechać na tor jak najwcześniej. Przygotowujemy także zastępczy wariant, gdyby zima u nas się przedłużała, to być może wybierzemy się na treningi na południe, konkretnie na Węgry- wyjawił trener PGE Marmy.

Komentarze (0)