Oprócz reprezentacji Wielkiej Brytanii i Polski udział w lipcowym półfinale DPŚ zapewniony ma drużyna Rosji. O wolne miejsce podczas rundy kwalifikacyjnej rozegranej na torze w Lonigo powalczą zespoły z Włoch, Czech, Słowenii oraz Łotwy.
King's Lynn już po raz drugi z rzędu organizować będzie zawody Drużynowego Pucharu Świata. Rok temu najlepsi okazali się gospodarze, którzy wyprzedzili Australijczyków oraz Szwedów i zapewnili sobie udział w finale, który odbył się na torze w Vojens. W tym roku cele Brytyjczyków się nie zmieniają i ponownie będą oni toczyć walkę o awans do finału. Tym razem będzie to wiele trudniejsze. - Zeszłoroczne zawody w King's Lynn to było wielkie wydarzenie i jestem pewien, że w tym roku będzie podobnie. Trudno będzie pokonać Polaków, bo oni będą walczyć o kolejny złoty medal. Zawody te będą jedną z niewielu okazji dla kibiców, by na brytyjskich torach obejrzeć dwóch najlepszych zawodników na świecie: Tomasza Golloba i Jarosława Hampela, a także Rune Holte i Janusza Kołodzieja, którzy nie startują w lidze brytyjskiej - powiedział Paul Bellamy.