Jan Grabowski: Sam wielkich rzeczy tutaj też nie zrobię

Jan Grabowski w nadchodzącym sezonie poprowadzi zespół ŻKS Ostrovia Ostrów Wlkp. w rozgrywkach drugiej ligi. Szkoleniowiec nie ukrywa zadowolenia z faktu, iż będzie miał w swojej drużynie Adriana Gomólskiego.

- Bardzo się cieszę, że Adrian Gomólski dołączył do naszej drużyny, gdyż miałem okazję z nim współpracować w poprzednich latach. Myślę, że jest to zawodnik, którego stać na bardzo wiele. Mając w zespole Mariusza Węgrzyka, Mariusza Staszewskiego, kilku zawodników zagranicznych oraz jednego z dwójki: Sebastian Brucheiser lub Emil Idziorek nie mamy czego się wstydzić. Nie ukrywam, że jeśli nic złego się nie wydarzy, to powinniśmy walczyć o awans do I ligi. Moim zdaniem Adrian był bardzo potrzebnym zawodnikiem do tego zespołu - powiedział Jan Grabowski w wywiadzie na łamach oficjalnej strony internetowej ostrowskiego klubu.

Trener zespołu z Wielkopolski zdradził, iż chciałby korzystać w meczach z czwórki krajowych seniorów. - Nie chciałbym dzisiaj tutaj rzucać nazwiskami, szczególnie mając na uwadze zawodników krajowych i KSM, który trzeba brać pod uwagę. Sam wielkich rzeczy tutaj też nie zrobię i wszystko jest w rękach zawodników. Na pewno będę korzystał z Mariusza Węgrzyka, Mariusza Staszewskiego, Adriana Gomólskiego, plus ten czwarty, krajowy senior z dwójki: Sebastian Brucheiser lub Emil Idziorek. Najbardziej bym się cieszył gdyby obaj mogli startować i wtedy do obsadzenia pozostanie jeszcze miejsce dwójki zawodników młodzieżowych. Tutaj wierzę w Łukasza Sówkę i Władimira Borodulina - powiedział.

Źródło: zks-ostrovia.pl

Komentarze (0)