- Po tak ciężkim złamaniu stan zdrowia i samopoczucie nie jest dobre. Grzesiu bardzo ciężko i intensywnie trenował w trakcie zimy. Jego przygotowania były prowadzone pod kątem wielofunkcyjnym i angażowały wielu ludzi. Włożył w to ogrom siły i pracy, a tu nagle taki pech na początku sezonu. Współczujemy Grzesiowi i bardzo trzymamy kciuki - powiedział Robert Dowhan dla Radia Zachód.
Prezes zielonogórskiej drużyny zaapelował do kibiców o wsparcie dla wychowanka Falubazu. - Przed kilkoma minutami miałem okazję z nim porozmawiać. Powiedział, że czuje się dobrze. Bardzo przeżywa całą sytuację. W tej chwili staramy się o to, aby został jak najszybciej operowany i już myślimy nad jego rehabilitacją. Obecnie nie potrzebuje niczego innego, jak tylko wsparcia kibiców, więc trzymajmy za niego kciuki - zakończył.
Źródło: Radio Zachód