Na szczęście zarówno Danielowi Jeleniewskiemu i Rafałowi Trojanowskiemu nic się nie stało. Na łódzkim torze pojawiło się 9 zawodników. W tym gronie był także Szwed, Linus Sundstroem. - Szwed zupełnie nie zna naszego toru, dlatego przyjechał, by pościgać się z nowymi kolegami i poznać specyfikę nawierzchni - mówi Agnieszka Szafran, prezes łódzkiego klubu. Z jego gościnności korzystał Stanisław Burza.
W weekend podopiecznych Janusza Ślączki czekają dwa treningi punktowane z drużyną ŻKS Ostrovia Ostrów Wielkopolski.
Źródło: łódź.naszemiasto.pl
Źródło artykułu: