Przeszkodzić może tylko kataklizm - czyli ŻKS Ostrovia przed sezonem

Działacze ŻKS Ostrovia Ostrów Wielkopolski po debiutanckim występie w roku ubiegłym na torach II ligi w sezonie 2011 postawili sobie jasny cel - awans na zaplecze ekstraligi.

W tym artykule dowiesz się o:

Sternicy ŻKS Ostrovia przeprowadzili czarny sport w Ostrowie Wielkopolskim przez trudny okres. Nad tym miastem przed sezonem 2010 zawisły czarne chmury i wydawało się, że ten ośrodek może zniknąć z żużlowej mapy. Pod koniec 2009 roku zebrała się jednak grupa ludzi, którzy podjęli się ratowania speedwaya. Ciężka praca zaowocowała ostatecznie otrzymaniem licencji na starty w II lidze. Jak się okazało skład zbudowany w ostatniej chwili tuż przed zamknięciem okienka transferowego i uzupełniony jeszcze tuż przed startem rozgrywek pokazał się z przyzwoitej strony. ŻKS Ostrovia nie miała większych problemów ze znalezieniem się w fazie play off i sezon zakończyła na trzeciej pozycji.

Spore zmiany w składzie

Z trzonu ostrowskiego zespołu pozostał tylko Mariusz Staszewski. Barwy klubowe zmienili między innymi Daniel Pytel (ROW Rybnik), Krystian Klecha (PSŻ Lechma Poznań - "kontrakt warszawski") i Marcel Kajzer (Włókniarz Częstochowa).

W zimie do ŻKS Ostrovia z krajowych jeźdźców trafili Mariusz Węgrzyk, Adrian Gomólski, Emil Idziorek i Łukasz Sówka. Wszystkich ich stać na dobre wyniki. Także Sebastian Brucheiser, który w ubiegłym roku powrócił do uprawiania czarnego sportu w sezonie 2011 zamierza na stałe zadomowić się w kadrze drużyny. Taki sam cel stawia sobie również Zbigniew Czerwiński. - Chcę jechać jak najlepiej tak aby wywalczyć sobie miejsce w składzie jak również by kibice, działacze i trener byli zadowoleni z mojej postawy - mówił Sałatka.

W ostrowskim zespole pojawiło się kilku nowych obcokrajowców: Charlie Gjedde, Aleksiej Charczenko, Tobias Kroner, Cory Gathercole czy perspektywiczny rosyjski młodzieżowiec, Władimir Borodulin. To sprawia, że rywalizacja o miejsce w składzie ŻKS Ostrovia zapowiada się niezwykle ciekawie.

Powracający do Ostrowa Wielkopolskiego trener, Jan Grabowski jeśli spełnią się przedsezonowe zapowiedzi samych zawodników może mieć ból głowy na kogo postawić w danym momencie. W wystawieniu najmocniejszego zestawienia na przeszkodzie stanie mu KSM.

Z trzonu zespołu pozostał Mariusz Staszewski Fot. Rafał Grzelewski

Sówka i Rosjanie zawojują ligą?

Mocną stroną ŻKS Ostrovia mogą być młodzieżowcy. Łukasza Sówkę, który w ubiegłym roku zbierał doświadczenie w ekstraligowym Falubazie Zielona Góra wspierali będą dwaj Rosjanie, Witalij Biełousow i Władimir Borodullin. Pierwszy z nich zaprezentował się już w barwach ostrowskiej drużyny w sezonie 2010, a Borodullin dobrze radził się w drugoligowej Wandzie Kraków. - Władimir Borodullin to nadzieja rosyjskiego i ostrowskiego żużla. Zawodnik perspektywiczny, co pokazał już w występach w poprzednim sezonie. Liczymy, że wraz z Łukaszem Sówką będzie tworzył solidną parę młodzieżową - mówił Artur Bieliński po podpisaniu kontraktu z młodym żużlowcem ze wschodu.

Jeśli chodzi o juniorów to sternicy ostrowskiego klubu muszą jeszcze zakontraktować dwójkę młodych Polaków do rozgrywek MDMP. W rozgrywkach ligowych jako gość w ŻKS Ostrovia może startować wypożyczony ze Startu Gniezno Wojciech Lisiecki.

Celują w awans

Po roku zbierania doświadczenia w startujących za dwa tygodnie rozgrywkach II ligi ŻKS Ostrovia ma jasno postawiony cel. W sezonie 2011 bezpośrednią przepustkę na zaplecze ekstraligi wywalczą aż dwie drużyny i ostrowianie chcą się znaleźć w tym gronie. - Patrząc na nasz skład to tylko kataklizm może odebrać nam awans do pierwszej ligi - powiedział podczas jednej z konferencji prasowych szkoleniowiec ostrowskiego klubu.

- Teoretycznie zbudowany przez działaczy skład wydaje się mocniejszy od tego z ubiegłego roku. To daje nam większe szanse na czołową dwójkę. Zobaczymy jak to będzie wyglądało w praktyce na torze - dodaje najbardziej doświadczony zawodnik, Mariusz Staszewski.

Czy Władimir Borodullin w Ostrowie będzie miał powody do radości? Fot. Oliwer Kubus

ŻKS Ostrovia Ostrów:

Seniorzy:

Aleksiej Charczenko - 8,27

Mariusz Staszewski - 7,94

Cory Gathercole (Australia) - 6,50

Charlie Gjedde (Dania) - 6,50

Tobias Kroner (Niemcy) - 6,50

Mariusz Węgrzyk - 6,32

Adrian Gomólski - 5,85

Zbigniew Czerwiński - 5,85

Sebastian Brucheiser - 2,50

Emil Idziorek - 2,50

Juniorzy:

Witalij Biełousow (Rosja) - 6,50

Władimir Borodulin (Rosja) - 6,50

Kasper Lykke Nielsen (Dania) - 6,50

Łukasz Sówka - 2,50

Wojciech Lisiecki (gość) - 2,50

Kontrakty bez aneksu finansowego (warszawskie):

Ricky Ashworth (Wielka Brytania) - 6,50

Matija Duh (Słowenia) - 6,50

Jari Makinen (Finlandia) - 6,50

Thomas Stange (Niemcy) - 6,50

Siergiej Sygryszew (Rosja) - 6,50

Patryk Głowania - 2,50

Grzegorz Kłopot - 2,50

Trener:

Jan Grabowski

Przyszli:

Kasper Lykke Nielsen (Dania), Tobias Kroner (Gdańsk), Jan Grabowski, Cory Gathercole (Piła), Emil Idziorek (Łódź), Władimir Borodulin (Kraków), Łukasz Sówka (Zielona Góra), Mariusz Węgrzyk (Rybnik), Aleksiej Charczenko (Piła), Charlie Gjedde (Daugavpils), Thomas Stange (Niemcy)

Odeszli:

Daniel Pytel (Rybnik), Marcel Kajzer (Częstochowa), Krystian Klecha (Poznań), Karol Sroka (bez klubu), Piotr Szóstak (bez klubu), Shane Parker (bez klubu), Daniel Davidsson (bez klubu), Maks Gregoric (bez klubu), Thomas Soerensen (bez klubu)

Źródło artykułu: