Przypomnijmy: czołowi zawodnicy polskich klubów zostali przez GKSŻ poproszeni o wyrażenie swojej opinii na temat tłumików. Pisma te mają trafić do żużlowej centrali w środę. Wtedy też zapaść mają ostateczne decyzje. Wypowiedzi poszczególnych zawodników znaleźć można tutaj.
Przewodniczący GKSŻ stanowczo obstaje przy swoim stanowisku. - My nie wycofamy się jako PZM z decyzji, która została podjęta w czwartek - mówi. - W tym momencie startujemy w Polsce i nigdzie więcej. Jeżeli zawodnicy podejmą decyzję, że należy jednak jeździć na nowych tłumikach, to przychylimy się do ich zdania.
Jazdy na starych tłumikach kategorycznie zakazała już szwedzka SVEMO. Oznacza to, że polscy zawodnicy nie będą mogli startować w tamtejszych ligach. Szymański nie jest w stanie stwierdzić, czy któraś z zagranicznych federacji zabroni jeździć swoim żużlowcom w Polsce. - Trudno mi powiedzieć, to już zależy od tamtejszych władz. Jeśli my zabronimy naszym zawodnikom jeździć poza granicami kraju, to ciężko stwierdzić, jaką decyzję podejmą inne federacje. Zobaczymy jak wypowiedzą się na ten temat zawodnicy, bo to jest najbardziej istotne - zakończył.