Speedway Ekstraliga nie zgadza się na sędziów kwalifikatorów!

Stowarzyszenie Sędziów Żużlowych skierowało na ręce prezesa Polskiego Związku Motorowego, przewodniczącego Głównej Komisji Sportu Żużlowego i prezesów klubów żużlowych pismo z prośbą o interwencję w sprawie sędziów kwalifikatorów.

W tym artykule dowiesz się o:

Od sezonu 2011 miał zacząć obowiązywać system sędziów kwalifikatorów, których zadaniem byłoby ocenianie pracy sędziów na spotkaniach żużlowych. Zgody na wprowadzenie sędziów kwalifikatorów do Speedway Ekstraligi nie wyraził jednak prezes Ryszard Kowalski - przynajmniej tak wynika z pisma skierowanego do prezesa PZM Andrzeja Witkowskiego, przewodniczącego GKSŻ Piotra Szymańskiego i prezesów klubów żużlowych przez Stowarzyszenie Sędziów Żużlowych. Poniżej prezentujemy treść pisma:

Do wiadomości:

Prezes PZM p. Andrzej Witkowski

Przewodniczący GKSŻ p. Piotr Szymański

Szanowni Państwo!

Sędziowie żużlowi powołując do życia kilka lat temu swoje stowarzyszenie postawili sobie kilka ważnych dla środowiska celów, wśród których należy wymienić doskonalenie umiejętności sędziów, ich właściwe ocenianie i korygowanie błędów. Jednym z najlepszych sposobów do osiągnięcia tego celu jest obserwowanie pracy arbitrów przez kompetentne osoby - nazwaliśmy ich kwalifikatorami - które wykonują swoje obowiązki w czasie zawodów. Taka forma nie jest niczym nowym i z powodzeniem stosowana jest w wielu innych dyscyplinach, jako najsprawiedliwsza, najpełniej analizująca poczynania arbitrów. Z inicjatywą stworzenia takiej funkcji SSŻ zwrócił się do GKSZ i po dwóch trudnych latach szukania kompromisu i wspólnego języka został wypracowany model obserwacji dokonywanych przez kwalifikatorów, który od sezonu 2011 ma zacząć działać i został wpisany do regulaminu. A w ostatnim komunikacie GKSŻ wola rozpoczęcia takich kwalifikacji została potwierdzona.

Niestety, przedsięwzięcie to stanęło pod znakiem zapytania ze względu na postawę Prezesa SE, który nie życzy sobie obecności kwalifikatorów na meczach SE. Jest to decyzja niezrozumiała i szkodliwa. Kwalifikator nie stanowi żadnego obciążenia dla klubu organizującego zawody, gdyż jedynym obowiązkiem organizatora jest udostępnienie kwalifikatorowi identyfikatora pozwalającego na swobodne poruszanie się po całym obiekcie. A korzyści z pracy kwalifikatorów są oczywiste i nie do przecenienia: rzetelna ocena pracy sędziów, wyciąganie wniosków z ich pomyłek i słabości, dogłębna analiza przebiegu spotkań żużlowych. W efekcie można się spodziewać stałego podnoszenia jakości pracy arbitrów i właściwego dobierania ich do poziomu zawodów, co także dla Państwa z pewnością stanowi wartość.

Jeżeli zawody SE z takich działań zostaną wyłączone, to cały pomysł nie może zostać zrealizowany, bo tylko powszechność kwalifikacji i równe traktowanie wszystkich arbitrów może dać pozytywne

i miarodajne rezultaty.

Dlatego liczymy na Państwa poparcie dla tej inicjatywy i działanie dla zmiany decyzji Prezesa SE w celu dopuszczenia kwalifikatorów także do obserwowania zawodów SE, dla wspólnego dobra i podnoszenia poziomu rywalizacji sportowej

Ze sportowym pozdrowieniem,

Zarząd SSŻ

Kwalifikatorzy

Źródło artykułu: