- Mieliśmy sporo szczęścia w tym meczu. Sebastian Ułamek nie był idealnie dysponowany, kilku jego kolegów miało kłopoty z formą. Fajnie wygrać pierwszy mecz sezonu, ale rozgrywki dla nas rozpoczynają się dopiero teraz - przyznał Piotr Baron w wypowiedzi dla Gazety Pomorskiej.
Teraz przed wrocławianami mecz w Toruniu. Już w sobotę zawodników Betardu Sparty czeka niezwykle trudna przeprawa. - Toruński tor nie jest specjalnie trudny, nie trzeba się specjalnie nastawiać. Kwestią jest tylko dobranie odpowiednich przełożeń i ustawień w silnikach, ale to już zadanie zawodników. Przyjeżdżamy do Torunia na luzie, chcemy się pokazać z jak najlepszej strony. Najważniejsze, żeby mieć serce do walki, a wtedy można myśleć o dobrym wyniku - powiedział menedżer wrocławskich żużlowców.
Źródło: Gazeta Pomorska