Fajfer nadal pod opieką lekarzy / Obiekt w Gustrow bez dmuchanej bandy
Dopiero w niedzielę zapadnie decyzja czy Oskar Fajfer zostanie zwolniony do domu, czy może będzie musiał przejść kolejne badania po upadku w półfinale IMEJ w Gustrow. Istotne jest, że podczas zawodów nie było dmuchanej bandy.
Oskar Fajfer zanotował fatalny upadek podczas próby ataku na pozycję Brendana Johnsona. Zawodnik Startu Gniezno stracił panowanie nad motocyklem i z całym impetem huknął w ogrodzenie okalające tor. Mimo, że do zdarzenia doszło na łuku, to siedemnastolatka nie chroniły pneumatyczne bandy, bo obiekt w Gustrow ich nie posiada!
Co prawda międzynarodowe przepisy nie zobowiązują organizatorów do posiadania tzw. dmuchanych band, ale ich brak w zawodach tej rangi, a do tego dla młodzieżowców i z użyciem nowego modelu tłumika, to wysoce nieodpowiedzialna postawa UEM, która mogła doprowadzić do tragedii.
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
-
![]()
malinowa_mamba
Zgłoś komentarz
paranoja. w lidze bandy muszą być, a w zawodach rangi międzynarodowej nie.? coś tutaj jst chyba nie tak...
Oski, trzymaj się.:))
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
maks
Zgłoś komentarz
Widzialem wypadek Raniszewskiego straszby
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
1979torun
Zgłoś komentarz
Jak brak dmuchanych band to ustawić klocki z wełny mineralnej jak Sanoku na torze lodowym i to powinien być wymóg dla tych których nie stać na dmuchane.
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
Bydziak
Zgłoś komentarz
To co się dzieje w tym roku w światowym żużlu to jakaś parodia. Najpierw nowe tłumiki teraz zawody międzynarodowe bez zabezpieczeń przy drewnianej bandzie. Jak widać władze speedwaya Czytaj całość
mają głęboko w 4 literach podlegających im zawodników. W 1956 roku przez złe zabezpieczenie toru podczas meczu międzypaństwowego życie stracił Zbigniew Raniszewski. Jak widać od tamtego czasu niewiele się w mentalności pewnych ludzi zmieniło. Polak mądry po szkodzie, a władze żużlowe nadal głupie pozostają.
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
Max
Zgłoś komentarz
Parodia, wazniejsze zeby byla cisza na stadionie (nowe tlumiki) niz zeby bylo bezpiecznie dla zawodnikow (dmuchane bandy). Dzisiaj dmuchane bandy to podstawa i obiekty ktore ich nie maja, Czytaj całość
powinny byc wykreslone z kalendarza imprez FIM i UEM. Witkowski podobno trzęsie calym swiatowym zuzlem, moze on powinien sie wypowiedziec w tej sprawie? I nie obchodzi mnie ze to UEM bylo organizatorem zawodow, FIM jest federacja nadrzędną i chyba ma jakies mozliwosci by zakazac rozgrywania imprez na takich obiektach?
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
adigno
Zgłoś komentarz
Tak nie powinno byc!! zawody międzynarodowe o wysokeij randze a tu bez dmuchanych band ??? co to ma byc ?? dobrze ze oski na tym nie ucierpiał. Wracaj do zdrowia oski ;]
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
Johny
Zgłoś komentarz
OSKI jest już w drodze do Gniezna. Jest mocno poobijany ale chce być na stadionie na dzisiejszym meczu!
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
KOL
Zgłoś komentarz
Byłem osobiście na tych zawodach.Tor tragiczny.Nie było dmuchanych band.Zero bezpieczeństwa.To jest skandal że wytyczono miejsce zawodów w tak masakrycznym położeniu.Ten wypadek który Czytaj całość
się wydarzył na torze był fatalny , że chłopak całym impetem uderzył plecami o drewniane dechy aż poleciały wióry na siedzących ludzi w pierwszym rzędzie i z tego co wiem nie ucierpiała jego noga jak piszą tylko kręgosłup.Ciekawe dlaczego tego nie napisali. TRZYMAJ SIĘ OSKI ŻYCZĘ CI SZYBKIEGO POWROTU DO ZDROWIA... WRACAJ NA TOR CHCEMY NADAL OGLĄDAĆ TWOJĄ PIĘKNĄ SYLWETKĘ ... POZDROWIENIA Z GNIEZNA , TWOI WIERNI FANI ...
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
Pete
Zgłoś komentarz
Wypadek Sonke Petersena w pólfinale DMSJ w Abensbergu w 2009, skutkujący paraliżem młodego zawodnika, niczego nie nauczył oficieli władz motorowych oraz organizatorów w Niemczech.
To Czytaj całość
dalej żużlowa prowincja.
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
Tomasz
Zgłoś komentarz
Jeszcze wrócę do swojego komentarza. Proszę rozróżniać FIM (Międzynarodowa Federacja Motocyklowa) od UEM (Europejska Unia Motocyklowa). Zawody w Gustrow były pod egidą UEM, gdzie Czytaj całość
rzeczywiście nie ma wymogów band dmuchanych.
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
Ivanhoe
Zgłoś komentarz
Zgadzam się z Jawą. Polacy poprzez GP napychają kieszenie BSI i FIM-u taką kasą, że dla popularyzacji żużla powinny robić więcej. M.in. wypożyczać dmuchane bandy i wspomagać Czytaj całość
organizacyjnie zawody w takich krajach jak Włochy, Niemcy czy Francja. Inna sprawa, że sami zawodnicy powinni odmawiać startu na takich torach w zawodach FIM-owskich.
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
Tomasz
Zgłoś komentarz
Ludzie, ogarnijcie się! FIM i UEM nie zależy na zdrowiu zawodników (to jest mało istotne), ale na wprowadzaniu wymogów, który przynoszą lub będą przynosiły realne zyski. Te zawody w Czytaj całość
ogóle nie powinny odbyć się na takim obiekcie jakim dysponuje Gustrow. Możecie Państwo sobie wpisać "Gustrow speedway" w wyszukiwarce obrazków i zobaczyć ten obiekt, w którym zawodnik po wypadnięciu z toru (ala Gollob we Wrocławiu 1999, czy Szczepaniak w Tarnowie 2005) leci prosto w metalową babierkę.
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
KKS
Zgłoś komentarz
Nie powinno się organizować takich imprez na obiektach do tego nie spełniających podstawowych warunków bezpieczeństwa,Kto na to zezwolił?narażając tych młodych chłopaków na utratę Czytaj całość
zdrowia lub nawet życia.Ot i cały F.I.M.Dla tych panów ludzkie zdrowie i życie nie mają żadnej wartości.
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
Zobacz więcej komentarzy (8)